Chce Ci się? Ja w takich sytuacjach od razu piszę do rzecznika praw konsumenta, nagle wszyscy się grzeczni zaczynają robić.sickstick pisze: Jak wypije kawkę to dzwonie tam z ryjem, choć wątpię że cokolwiek osiągnę.
Przy okazji mail do Sony z szczególami + załączasz do wiadomości adres serwisu gwarancyjnego.