Ja jego decyzji nie oceniam i nie zamierzam.Jak sobie chłopak pościele tak się wyśpi a nawet jeśli odpali w BVB to i tak nie dowiemy się czy w City by mu się udało czy nie.Na chwilę obecną to odszedł by zaistnieć w szerokiej piłce po fochu na Pepa za brak powołania na przedsezonowe tournee gdy był po ciężkim turnieju młodzieżowym.Osiągnął cel?Nie.Chłopak w seniorskiej piłce nie zaistniał a już stroszy piórka.Dobrze mu to nie wróży.Czy on przynajmniej ma miejsce na ławce Borussi?Foden już niejednokrotnie znalazł się na ławce w Premier League co jednoznacznie wskazuje iż Pep od zaplecza pierwszej drużyny się nie odcina.
Rywalizacja.Każdy ale to każdy musi do niej stanąć jeśli chce grać w takim klubie jak City.Czy kosztuje 50 melonów czy wywodzi się z akademii i jego koszt to przekazanie jego byłemu klubowi 20 piłek.Jak wiemy Guardiola młodym daje szansę,więc Sancho nie był na straconej pozycji.