Do głowy by ci nie przyszło bo to kompletna bzdura jest. Jesli te wyliczenia sa z ostatnich 4 lat, to łatwo sprawdzic, ze przynajmniej w przypadku Liverpoolu ta kwota podana to totalny nonsens. Jesli uwzględniamy piłkarzy, którzy nie sa stricte produktami akademii danych klubów (a takimi nie sa Sancho ani Maffeo, Lopes czy Denayer, ani co podejrzewam zdecydowana wiekszosc z tych na których City zarobiło), to łatwo sprawdzic, ze w 2016 roku Liverpool sprzedał do Bournemouth Jordona Ibe za ponad 16 mln funtów (do Liverpoolu przyszedł w wieku 16 lat, czyli był prawie dwa lata młodszy od chocby takiego Denayera gdy ten przychodził do City), a przeciez nie on jedyny. Brad Smith w tym samym roku został sprzedany za 4 mln funtów, Tiago Ilori za 3 mln (przychodzili do Liverpoolu odpowiednio w wieku 17 i 16 lat), zresztą nawet w tym roku do Leicester za ponad 12 mln funtów został sprzedany Danny Ward, który do Liverpoolu zwitał przed 18 urodzinami.
Jak dla mnie to ktos tu zrobił bardzo słaby risercz (albo nawet zrobił to celow, by znaleźc dowod pod jakąs teze, niewiem) i uwzględnił wszystkich zawodników z zespołów junorskich City, na których ten klub zarobił, a z pozostałych klubow wziął jedynie takich typowo wychowanków, którzy cała swoją juniorską i dziecięca kariere spedzili w tych klubach..
Z checią bym zobaczył ile City rzeczywiscie zarobili w ostatnim czase na wychowankach... ale na wychowankach wychowankach, a nie takich których sami wczesniej pozyskali z jakiejs Benfici, Espanyolu czy skąds tam, bo nie wyk.uczam ze i tak mogliby tu byc w czołówce w Anglii. Szejkowie zrobili kawał dobrej roboty inwestując w ta potęzna akademie i mysle ze jesli jeszcze nie zdystansowaliscie United, to macie wszelkie papiery aby to zrobic w najblizszym czasie. Ale te kwoty co wyzej, to kompletna bzdura.
E:
[k****], jesli to jest z ostatnich 4 lat, to przeciez w 2015 roku Liverpool sprzedał, za grubo ponad 40 baniek, Raheema Sterlinga do... Manchester City
(Sterling do Liverpoolu przyszedł przed 16 urodzinami, czyli był młodszy chyba i od Sancho i od Lopesa i od Denayera w momencie w którym oni przychodzili do City)