blackmore pisze:A, spoko. Przed startem turnieju nie zaglądałem do tych tematów, także nie wiedziałem : )Ebi pisze:Też o tym pisałem przed mundialem Że jakoś tak biedniej w dzisiejszych czasach. Muszę zaraz odkopać.
Mój post z 4 czerwca.Ebi pisze:Nie wiem jak Wy, ale ja mam jakieś dziwne wrażenie, że brakuje spektakularnych ekip. I generalnie, że trudno wskazać faworyta. Bezapelacyjnie nazwiskami biją wszystkich Hiszpanie (trzeci skład walczyłby o medal), ale wytworzyło się jakieś dziwne przekonanie, że oni już nawygrywali co trzeba i wielu życzy sobie szybkiego odpadnięcia aktualnych misiów. Włosi nazwiskowo w porównaniu do poprzednich dekad biedują a najważniejsze ogniwa to dziadziusie pokroju Pirlo czy Buffona. Niemcy? Jeden wielki szpital plus brak napastnika i taka se pomoc. Brazylia? Litości. Z obecnej kadry wstęp do tej z 2002 czy 2006 roku miałoby z 5 piłkarzy. Gdzie te Rivaldy, Ronaldy, Carlosy? Argentyna? Od kilku imprez to drużyna bez obrony, która nawet wystawiając najsilniejszy i miażdżący skład na Copa America u siebie nie potrafiła wejść nawet na czwórki. Francja to ekipa po przejściach, Anglicy - wiadoma sprawa. Nikt mnie nie ekscytuje, nikt jakoś wielce się nie wybija. Doprawdy nie umiem wskazać faworyta. Dziwi mnie, że forum wskazuje na Niemców, oni swoje apogeum mieli dwa lata temu.
Ozdobny. iałem na myśli Euro 84. W 84 nie weszli do Euro jako misiowieświata.