Post Wyświetl pojedynczy post autor: Carbon » 28 cze 2014, 22:24
Carbon
Post Wyświetl pojedynczy post autor: blackmore » 28 cze 2014, 22:29
Webb nie popełnił błędu, zatem sprawiedliwie.Carbon pisze:sprawiedliwie czy nie, ale Brazylia po karnych pokonała Chile.
blackmore
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 28 cze 2014, 22:54
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: ddemon » 29 cze 2014, 0:13
ddemon
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 29 cze 2014, 0:40
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: qweqwe » 29 cze 2014, 11:49
qweqwe
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Marcinhp » 29 cze 2014, 15:12
Wydaje mi się, że z Chile Brazylii było o tyle łatwiej (jeśli w ogóle można użyć tego określenia w przypadku tego spotkania), że grali przeciwko drużynie grającą 3 obrońców, które jest cholernie efektywne w środku pola, ale bardzo ryzykowne, gdy ktoś opiera swoją siłę ofensywną na skrzydłach, jak Canarinhos. Wczoraj to było widać, gdy Neymar i Hulk robi całą robotę w ataku oraz przez fakt wyłączenia Gustavo i Fernandinho w kreacji, a przecież to nie jest są typowe przecinaki, lecz zawodnicy, którzy potrafią pociągnąć grę. Ponadto wydaje mi się, że Scolari dobrał złą strategię na mecz, a sama Brazylia wydaje się pierwszą ofiarą trudów turnieju - rozładowali akumulatory na pierwsze 30 minut zmuszając Chile do gry z pominięciem środka pola chcąc załatwić spotkanie w pierwszych fragmentach i się przeliczyli. Vidal był wczoraj świetny jako targetman i to przez okres tej nawałnicy trzymał drużynę przy życiu. Oddać trzeba jedno Brazylii, chociaż wczoraj wymiękli fizycznie, chociaż dawali sprowadzać się do parteru w drugiej połowie i zaliczyli może ze trzy przechwyty na połowie rywala, to organizacja w defensywie wyglądała na wysokim poziomie. Sam fakt, że Chile, nawet, gdy grę prowadziło, musiało ograniczać się do dalekich przerzutów jest wymowny. Sprawdza się to, o czym pisano przed turniejem - Brazylia nie ma kadry na mistrzostwo, ale ma drużynę. Ma team spirit, który potrafi wyciągać drużynę z czarnej dupy jak wczoraj.Niewygodny przeciwnik dla każdego, zobaczymy jak chaotyczna i w ofensywie totalnie zależna od Neymara Brazylia sobie poradzi.
Marcinhp
Post Wyświetl pojedynczy post autor: fieldy » 29 cze 2014, 17:36
fieldy
Post Wyświetl pojedynczy post autor: blackmore » 29 cze 2014, 17:52
Z Kostaryką też grali beznadziejnie, w sumie ten karny Cavaniego to jedyne czym się wykazali. Na Anglię doszedł Suarez i oglądaliśmy zupełnie inny Urugwaj. Moim zdaniem jego absencja poważnie wpłynęła na całą drużynę. Ograli Anglię i Włochów, czuli się silniejsi mentalnie, a tu nagle ich genialny piłkarsko kolega gryzie Chielliniego, wypada z gry na Mundialu, znowu dużo zamieszania, kontrowersji, media nie oszczędzają itd. To mogło się odbić na ogólnej postawie zespołu.fieldy pisze:Urugwaj poza krotkim fragmentem w drugiej połowie nie istniał i nie zagrozil Kolumbijczykom. Nie wiem czy obecność Suareza by im coś pomogła.
blackmore
Post Wyświetl pojedynczy post autor: fieldy » 29 cze 2014, 17:57
fieldy
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Bouma » 29 cze 2014, 17:59
Bouma
Post Wyświetl pojedynczy post autor: blackmore » 29 cze 2014, 18:06
Cavani nie ma za sobą najlepszego sezonu. Coś tam w Ligue 1 postrzelał, ale wiele meczów grywał nie na swojej pozycji, a gdy przyszło grać pierwsze skrzypce wobec kontuzji Ibry, to z taką Chelsea wypadł słabiutko. Także w sumie forma na Mundialu to kontynuacja tej gorszej dyspozycji, aczkolwiek na pewno wyróżniłbym go za tę asystę przy golu Suareza z Anglikami.fieldy pisze:Taki Cavani, który przecież też nie jest byle kim, wczoraj poza jedną fajną piłką w pole karne nic nie pokazał. Kopał się w czoło.
Chyba zagrali zbyt leniwie. Mieli w głowach tę świadomość, że remis daje awans i głównie przez to polegli. Zresztą mam wrażenie, że Prandellii w ogóle nie wziął pod uwagę, że stracą gola, tj. nie powiedział swoim podopiecznym co robić w przypadku przegrywania. Po tym jak strzelił Godin, Włosi atakowali zupełnie bez pomysłu, żadnego planu na to jak odrobić tę stratę, a przecież mówimy o wicemistrzu Europy. Nie sądzę, aby ta czerwona kartka dla Marchisio aż tak mogła ich wybić z gry.fieldy pisze:a Włosi jakby fizycznie nie domagali. Słaniali się na nogach.
blackmore
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 29 cze 2014, 18:17
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Luminos » 29 cze 2014, 18:20
Luminos
Post Wyświetl pojedynczy post autor: League » 29 cze 2014, 18:55
Włosi realizowali swój plan gry i do momentu czerwa juz kontrolowali przebieg gry , bez czerwa urugwaj by nie strzeliłblackmore pisze:Cavani nie ma za sobą najlepszego sezonu. Coś tam w Ligue 1 postrzelał, ale wiele meczów grywał nie na swojej pozycji, a gdy przyszło grać pierwsze skrzypce wobec kontuzji Ibry, to z taką Chelsea wypadł słabiutko. Także w sumie forma na Mundialu to kontynuacja tej gorszej dyspozycji, aczkolwiek na pewno wyróżniłbym go za tę asystę przy golu Suareza z Anglikami.fieldy pisze:Taki Cavani, który przecież też nie jest byle kim, wczoraj poza jedną fajną piłką w pole karne nic nie pokazał. Kopał się w czoło.
Chyba zagrali zbyt leniwie. Mieli w głowach tę świadomość, że remis daje awans i głównie przez to polegli. Zresztą mam wrażenie, że Prandellii w ogóle nie wziął pod uwagę, że stracą gola, tj. nie powiedział swoim podopiecznym co robić w przypadku przegrywania. Po tym jak strzelił Godin, Włosi atakowali zupełnie bez pomysłu, żadnego planu na to jak odrobić tę stratę, a przecież mówimy o wicemistrzu Europy. Nie sądzę, aby ta czerwona kartka dla Marchisio aż tak mogła ich wybić z gry.fieldy pisze:a Włosi jakby fizycznie nie domagali. Słaniali się na nogach.
League
Wróć do „Mundial 2014 Brazylia”
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
Zasady ochrony danych osobowych | Regulamin
Administracja, zarządzanie i wsparcie graficzne forum: pawel.studio