Strona 2 z 2

RUMUNIA - SZWAJCARIA (15.06.2016 - 18.00)

: 15 cze 2016, 19:14
autor: Carbon
No i kolejna ładna bramka. :brawo:

RUMUNIA - SZWAJCARIA (15.06.2016 - 18.00)

: 15 cze 2016, 19:36
autor: Dr.Football1
Strasznie siedli Rumuni w drugiej polowie.

RUMUNIA - SZWAJCARIA (15.06.2016 - 18.00)

: 15 cze 2016, 19:39
autor: Morrow
Fizycznie padli choć ogólnie to zaskoczyli mnie pozytywnie.

RUMUNIA - SZWAJCARIA (15.06.2016 - 18.00)

: 15 cze 2016, 19:40
autor: sickstick
Od momentu gola dla Szwajcarów mecz siadł dlatego, że 4 pkt to pewny awans. Tutaj dopisujemy minusik do nowej formuły mistrzostw.

RUMUNIA - SZWAJCARIA (15.06.2016 - 18.00)

: 15 cze 2016, 19:42
autor: j1mmy
to dlatego że rumuni mają za mało zawodników z undercutem :)

RUMUNIA - SZWAJCARIA (15.06.2016 - 18.00)

: 15 cze 2016, 19:53
autor: Carbon
A moim zdaniem to lepszy wynik dla Rumunów. Zakładając, że Francja wygra dziś i w trzecim meczu, to Rumunii muszą "jedynie" wygrać dwoma golami z Albanią i mają drugie miejsce.

RUMUNIA - SZWAJCARIA (15.06.2016 - 18.00)

: 15 cze 2016, 19:54
autor: Morrow
sickstick pisze: Od momentu gola dla Szwajcarów mecz siadł dlatego, że 4 pkt to pewny awans. Tutaj dopisujemy minusik do nowej formuły mistrzostw.
Słusznie prawisz. Każdy kij ma jednak dwa końce (ha ha ha;) i z drugiej strony przy nowej formule w ostatniej kolejce będzie ciekawie w każdym meczu bo w teorii każda ekipa gra o awans do ostatniego gwizdka i koniec z meczami o honor.

Do gola Szwajcarów całkiem przyjemny dla oka mecz. Rumuni zaskoczyli pozytywnie już w drugim meczu, sporo zaangażowania z ich strony, mieli dobre akcje na podwyższenia prowadzenia ale zabrakło skuteczności. O ile Belgia i Austria są do tej pory najbardziej przereklamowanymi ekipami, tak Rumunia jest IMO w ścisłej czołówce w kategorii cena/jakość.

RUMUNIA - SZWAJCARIA (15.06.2016 - 18.00)

: 15 cze 2016, 20:06
autor: blackmore
Rumunia - Szwajcaria 1:1

myślę, że przed pierwszym gwizdkiem arbitra można było się spodziewać zarówno takiego wyniku, jak i przebiegu spotkania, tj. za nami równorzędne, zacięte widowisko. Po wyrównaniu Helwetów tempo rywalizacji znacznie spadło, winą jest chyba wypompowanie się Rumunów, ponieważ u Szwajcarów dostrzegałem trochę więcej chęci na strzelenie zwycięskiej bramki (co można argumentować trafieniem Mehmediego, który dodał wiatru w żagle). Początek rywalizacji ze wskazaniem na zespół Petkovicia, ale Seferović kontynuuje swoje popisowe show z meczu przeciwko Albanii i dzisiejszego popołudnia koncertowo zmarnował kolejne dwie okazje. Zwłaszcza ta pierwsza wywołała u mnie lekki wytrzeszcz oczu. Rozumiem, gdyby to Tătărușanu niebywale obronił, ale problem jest taki, że szwajcarski snajper nie był w stanie nawet trafić w światło bramki. Niewykorzystane akcje się mszczą, co udowodnili piłkarze z Bałkanów i drugiego gola na tym turnieju (zarazem drugiego z rzutu karnego) strzelił Stancu. Szkoda Sommera, bo z Albanią bronił świetnie, a tak przestał już mieć czyste konto na tym turnieju. Gol wyrównujący autorstwa Mehmediego przepiękny. To już kolejna efektowna bramka po strzale z dystansu i mam nadzieję, że piłkarze następnych reprezentacji zadbają o urozmaicenie, ponieważ za chwilę tego rodzaju bramki zaczną nas nudzić zamiast zachwycać. Fajnie grał Shaqiri, ale z drugiej strony poza aktywnością, nie wykazał się jakimś ciekawym uderzeniem bądź zagraniem. Petković musi natomiast pomyśleć nad zestawieniem obrony. Lichsteiner sobie w kulki leci z takim ciągnięciem za koszulkę, Djourou już drugi mecz z rzędu odstawia cyrk, zaś Ricardo Rodríguez jest póki co cieniem siebie z występów w barwach Wolfsburga. Na Albanię i Rumunię to w miarę wystarczyło, ale Francja już może być skuteczniejsza.

RUMUNIA - SZWAJCARIA (15.06.2016 - 18.00)

: 15 cze 2016, 21:02
autor: Cement
Seferovic jest beznadziejny, nawet Derdiyok byłby lepszy (zwłaszcza, że ma za sobą niezły sezon w Turcji). Rumuni ogarniali, nie atakowali może zbyt często, ale kiedy to czynili, ataki te niosły ze sobą zagrożenie. Pomyślałem w trakcie dokładnie o tym samym co Doctore, czyli że Rumuni prezentują się technicznie bardzo dobrze, nie jest to tylko siłowy futbol kick and run.