Post Wyświetl pojedynczy post autor: ozob » 13 cze 2018, 17:40
ozob
Post Wyświetl pojedynczy post autor: RoyKeane » 13 cze 2018, 17:52
RoyKeane
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 13 cze 2018, 19:05
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Carbon » 13 cze 2018, 19:26
Porównywanie przejścia z kadry do klubu do przejścia z klubu do klubu i to jeszcze wielkich rywali, haha, śmieszne!
Carbon
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 13 cze 2018, 19:30
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Carbon » 13 cze 2018, 20:08
Jaką więc "własną" reprezentację? Reprezentacja Hiszpanii nie jest jego, nie jest prezesem tej federacji. O dobro federacji jak i reprezentacji ma dbać Luis Rubiales, nie Florentino Perez. To Rubiales odpowiada przed członkami federacji czy ogólnie kibicami z kraju za wyniki reprezentacji Hiszpanii i za to, co dzieje się za jej kulisami. Perez nie ma z tym nic wspólnego - on odpowiada przed ponad 100 tysiącami socios Real Madryt, którym właśnie operuje. Oddzielmy więc na samym początku te rzeczy. Perez = Real Madryt, nie reprezentacja Hiszpanii.
O nie, wróć. Gość, który w 20 meczach nie przegrał ani jednego i miał bilans bramek 61:13. Wskaż drugiego takiego trenera, który ma takie statystyki(a grali z Francją, Niemcami czy Włochami) i został zwolniony. Nie znajdziesz. Może okres trenowania Porto nie był najlepszy, ale Real to także marka, która musi zapraszać do siebie sponsorów. Ci na pewno patrzyli z podziwem na ściągnięcie selekcjonera Hiszpanii. Obie strony pokazały jaja, bo Hiszpanie mogli równie dobrze odpaść w ćwierćfinale i byłoby wielkie zamieszanie. Tak czy siak, Florentino zadbał o interes Realu Madryt, klubu, którym dowodzi. Zadbał o spokój w głowach kibiców Realu na całym świecie i 100 tysięcy socios, przed którymi odpowiada. Przypomnijmy - socios, nie ludzie z całego kraju, którzy kibicują reprezentacji.
Carbon
WKB
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 13 cze 2018, 21:23
Oczywiście, z tym nie dyskutuję. Po trupach czy nie ale na korzyść swojej drużyny. Kibice w Polsce przyklaskują, ciekawy jestem reakcji hiszpańskich kibiców Realu. Podejrzewam, że tu już zdania będą podzielone.
Nie chce mi się dwa razy pisać tego samego ale co aż tak wartego huku miał zyskać Perez waląc tę oficjalkę teraz? Podpisanego trenera, który będzie dostępny za miesiąc? Jak Lopetegui miał spożytkować ten miesiąc jako trener Realu, będąc z kadrą na Mundialu? Gość miał w czasie najważniejszego turnieju 4-lecia ogarniać transfery i strukturę czy plan treningowy Królewskich? Samo to, że piłkarze (także Realu) zabijają się o Mundial, czekają na niego 4 lata a Ty "podkradasz" im trenera i wrzucasz zgniłe jajo do szatni 3 dni przed turniejem jest w moim odczuciu zwyczajnie nieładne. Real może i ma trenera ale być może przez tę decyzję Pereza/Lope/prezesa federacji tacy Isco, Carvalaj czy inny Asensio tracą historyczną szansę na mistrzostwo świata, że o graczach Barcelony i Atleti nie wspomnę. I po Tobie jako kibicu Realu to może spływa, we mnie sam mechanizm w jakim się to odbyło budzi jakąś niechęć.Carbon pisze: Mamy połowę czerwca, w trakcie MŚ w świecie piłkarskim, a już szczególnie w tych wielkich klubach, jest pauza na transfery czy inne wielkie ogłoszenia. Real nie mógł sobie pozwolić na czekanie do połowy lipca, by tuż przed pierwszym zgrupowaniem ogłosić menedżera. Tym bardziej, że na rynku nie było odpowiednich kandydatów, czego dowodem jest brak większych nazwisk wiązanych z tą posadą.
Jak to gdzie? Sam napisałeś, że to marketing. Gracze Realu pracują marketingowo na swoją a równocześnie Realu markę, podczas Mundialu równie mocno, jak nie bardziej niż w LM. A akurat w reprezentacji Hiszpanii jest ich najwięcej. To nie był przypadek, że Jamesa sprowadzono do Madrytu jak błyszczał podczas MŚ i został tam królem strzelców, tak samo grubego Ronaldo też sprowadzono po tak udanych dla Brazylii MŚ w 2002r gdzie był królem strzelców. Mistrzostwa świata to jeden wielki słup reklamowy na cały świat a przecież na tym Perezowi zawsze tak bardzo zależało. Dlatego też Real ciągle ślini się w kierunku De Gei, Alissona mogli już mieć dawno temu.
Ty naprawdę nie widzisz różnicy w tym, że Conte i LVG zostali klepnięci przez angielskie kluby a nie swoje rodzime, bo to jest w tym dziwne i raz, że robili to wcześniej niż 2 dni przed Mundialem a dwa, że nie przedłużali miesiąc przed Mundialem umów ze swoimi reprezentacjami? Nikt by nie naskakiwał na Pereza jakby sobie tuż przed mistrzostwami przyklepał Tite czy Loewa. To jedynie oni mieliby w swoich krajach pogadanki.
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: sickstick » 13 cze 2018, 21:40
sickstick
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Kluchman » 13 cze 2018, 21:52
Kluchman
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 13 cze 2018, 22:12
Okazał się wystarczająco nieprofesjonalny skupiając swoją uwagę na negocjacji umowy z klubem tuż przed samym Mundialem. Będąc trenerem kadry, mając za chwilę mecz z Portugalią a pod sobą graczy Realu, Barcy i Atletico, którzy na boisku zwykle się nie kochają, koleś ogłasza 3 dni przed meczem, że będzie trenował Real. Po części piłkarzy pewnie ta informacja by spłynęła ale skoro wiemy, że MŚ i turnieje rządzą się często słynną "dyspozycją dnia", to jak myślisz, jak taka bomba miałaby wpłynąć pozytywnie albo w ogóle nie wpłynąć na szatnię ekipy celującej w mistrzostwo świata przed najważniejszym meczem w grupie? To jest przecież ewidentne rżnięcie we własne gniazdo przez trenera.
Zgadzam się z tym oczywiście choć tutaj tę decyzję trzeba będzie ocenić po występie na MŚ. Jak Hiszpanie wygrają mistrza, to okaże się, że ten cały burdel dookoła mógł na nich wpłynąć w jakiś sposób mobilizująco a sami wykreują sobie nowego trenera, jak popłyną to na związku nikt nie zostawi suchej nitki za to, że mieli gorące głowy.sickstick pisze: Natomiast zachowanie federacji komiczne. Zachowali się jak obrażony chłopiec i sami postawili dobro reprezentacji niżej, niż swoją własną dumę. Aż ciężko w to uwierzyć. Piastując ważne stanowiska czasem trzeba potrafić wciąż szeroko się uśmiechać po liściu w twarz, bo pozbycie się tego uśmiechu może spowodować lawinę kolejnych liści. Uważam ze tutaj prezes zrobiłby mądrzej przemilczając tę sprawę i rozgrzebać te gówno dopiero po turnieju. A tak dołożył swoje piętno i Hiszpanie rozpoczynają mundial w totalnym burdelem, zamiast z zaledwie niesmakiem.
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Carbon » 13 cze 2018, 22:29
Przekłamane. Powinno to raczej brzmieć...
Carbon
Post Wyświetl pojedynczy post autor: ozob » 13 cze 2018, 22:37
ozob
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Salas11 » 13 cze 2018, 22:43
Salas11
Post Wyświetl pojedynczy post autor: ozob » 13 cze 2018, 22:47
ozob
Wróć do „GRUPA B: Portugalia, Hiszpania, Maroko, Iran (MŚ 2018)”
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
Zasady ochrony danych osobowych | Regulamin
Administracja, zarządzanie i wsparcie graficzne forum: pawel.studio