Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 25 maja 2017, 14:53
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: red85 » 25 maja 2017, 15:15
Rojo, Herrera. Nie zapominajmy również, że to Luj na stałe zmienił pozycję Antkowi i wprowadził do drużyny Rashforda. Również wczoraj, w najważniejszym meczu od lat (jak twierdzą niektórzy) zagrał Blind i to na pozycji, którą też Luj mu wymyślił. I spisał się doskonale.
To jest też ciekawe, że zaczęliśmy już mówić o Tarczy Dobroczynności jak u pucharze. Trochę to żenująco wyglądało jak podczas celebracji Mou ze swoją świtą wyciągał 3 palce
red85
Post Wyświetl pojedynczy post autor: czarny samael » 25 maja 2017, 15:18
No nie, bo dostajesz pieniądze za całą grę i ona jest kilkudziesięciokrotnie większa. Przy FA Cup dostajesz kilka milionów, a nie prawie 40.
Ja właśnie z punktu widzenia czysto kibicowskiego uznałbym ten Tottenhamu za fatalny. Nic nie wygrać, w lidze drugi raz z rzędu być drugim (jak w innych sportach 4.), odpadnięcie z LM i LE to były ciosy, a historia nie staje się realnie bogatsza.
Styl <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<< wyniki. Mogą męczyć bułę ile wlezie, wygrywając 1:0 po farfoclach, karnych i samobójach (był już taki sezon, że najlepszym strzelcem w połowie sezonu był "own goal"), jeśli tylko wstawiają nowe puchary do szafy.
Zieeeeew... Mogą wydawać i kwintyliony (szczególnie że sami je zarabiają). Zeszłoroczny śnieg.
Bzdura. Postawę drużyny oceniam na podstawie konkurencji. LFC, City i Totki obeszły się smakiem na każdym polu - Arsenal jeszcze walczy, ale i tak ma gorszy sezon za sobą niż my. Tylko CFC ma lepszy, ale wcale nie tak wiele lepszy, jeśli nie wygra FA Cup.
czarny samael
Post Wyświetl pojedynczy post autor: HMK » 25 maja 2017, 15:19
HMK
Post Wyświetl pojedynczy post autor: czarny samael » 25 maja 2017, 15:24
Nie jest żadnym. Niech Totki też tyle wydają, jeśli im to pomoże. Nie mają? Nie nasz problem. Poza tym musieliśmy wymienić praktycznie całą kadrę. Dlaczego mieliśmy oszczędzać?Bouma pisze: Tak sobie sprawdziłem i United wydali na transfery od ostatniego mistrzostwa netto 415 milionów euro, Spurs ... 8 milionów netto, lepsze wyniki United powinny być oczywistością, i raczej nie mogą stanowić argumentu o ''lepszym'' sezonie. Zwłaszcza, że 6. miejsce w lidze i Liga Europy to co najwyżej niewiele lepsze wyniki niż wicemistrzostwo Anglii.
Tak samo - nie, ale prawie tak samo, jak najbardziej. Oczywiście mówię za siebie.
Nie musi ich mieć także po tym sezonie. Awansował do LM, wygrał europejski puchar, a łącznie już 3. Jak najbardziej jestem zadowolony.
Jeśli nie wygra mistrza, to ta "walka" będzie... "miła".
czarny samael
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Bouma » 25 maja 2017, 15:25
No, mnie to się wydaje, że jakby Stwórca przyszedł przed sezonem do kibiców Manchesteru, powiedział, że proponuje im z góry 6. miejsce w lidze po słabej grze, i przerzeźbienie Ligi Europy, to żaden z kibiców United by czegoś takiego nie przyjął, więc próba relatywizowania tego sezonu w wykonaniu Manchesteru przez niektórych kibiców szczerze mnie dziwi. Ale nic mi do tego, nie moje samopoczucie.
Bouma
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Sawyer » 25 maja 2017, 15:27
Nie rozumiesz, chodziło przecież o kasę za samo wygranie Pucharu (zwyciestwo w finale), czyli: FA - 1 mln funtów, LE 2,5 mln funtów, LM 15,5 mln euro. Juz nawet możemy nie patrzeć na FA, w kazdym razie jak sie na to nie spojrzy to LE i LM dzieli przepaść.czarny samael pisze: Sawyer pisze:
Source of the post Carbon napisał, że kasa za wygranie jest taka sama, wiec sie do tego odniosłem, pomylił się co prawda, ale różnica jest niewielka bo tylko 1,5 mln.
No nie, bo dostajesz pieniądze za całą grę i ona jest kilkudziesięciokrotnie większa. Przy FA Cup dostajesz kilka milionów, a nie prawie 40.
Wydaje mi się że troche sam siebie oszukujesz No, ale nic mi do tego w sumie, bo nie jestem kibicem ManU
Sawyer
Post Wyświetl pojedynczy post autor: red85 » 25 maja 2017, 15:28
To Twoje zdanie. Fakty jednak są takie, że ten klub uzyskał taką, a nie inną markę na świecie nie poprzez same wyniki. I jeśli nie chcemy stracić tego dorobku to musimy robić znacznie więcej niż tylko "męczyć bułę".
Oczywiście, że mogą. Nikt tego nie broni. Wraz z kolejnym wydanym milionem rosną jednak oczekiwania. To prosta zależność, której chyba nie chcesz zrozumieć.
Bzdura. Arsenal mega zawiódł, to dla nich katastrofalny sezon. City też zawiodło i Pep oberwał po uszach. Na miarę oczekiwań, a może trochę ponad zagrała Chelsea, a Spursi spisali się znakomicie. Liverpool natomiast grał momentami świetny futbol i zrobili więcej niż większość się spodziewała. Sezon niewątpliwie na +. My byliśmy mocno pod kreską, ale wczorajszy mecz spowodował, że wynurzyliśmy rękę z wody i rozpaczliwie resztkami sił złapaliśmy koło ratunkowe. Sezon dopuszczalny, może na 6+ w 10-cio stopniowej skali. Wyżej oceniłbym chociażby wspomnianych wcześniej Spurs, Chelsea, Liverpool, czy nawet Bournemouth.
red85
Carbon
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 25 maja 2017, 15:39
Tyle, że tu nie chodzi o trzymanie kciuków. Sympatyzuje i dziś i w przyszłości z klubem a nie z trenerem, Mourinho za kilka lat może trenować Liverpool albo City. Teraz jest jednak trenerem MU i oceniam jego pracę na OT. To też nie był mój wymarzony kandydat na trenera, drażnią mnie jego posunięcia taktyczne, stosunek do pracy z młodzieżą i stwarzanie pozorów, że na nią stawia. Mimo wszystko staram się też być obiektywny, a prawda jest taka, że gość potrafi robić sukcesy i udowodnił to już w kilku klubach. W kontekście innych "złotych rączek" na rynku to wcale nie okazuje się takie proste.
Właśnie o to mi chodzi. Mam wrażenie, że Twoje uprzedzenie do osoby Mourinho sprawia, że nawet nie próbujesz popatrzeć racjonalnie na jego pracę. Wydaje mi się, że Portugalczyk musiałby diametralnie zmienić swój stosunek do gry młodzieżą żebyś był w stanie jakkolwiek przychylniej na niego popatrzeć. A tak, to może sobie nawet wygrać mistrzostwo ale i tak będzie psioczenie na jego osobę. Jeśli się mylę to oczywiście mnie popraw. Mam wrażenie jakbyśmy zwolnili Holendra, który sobie dobrze radził, żeby zatrudnić niedojdę Mourinho. A tak przecież nie jest, możemy się posiłkować wynikami, 6. miejscem, itp ale trzeba dużo złej woli żeby nie widzieć, że przez długie okresy tego sezonu United grało zwyczajnie lepiej niż w poprzednich latach. Agresywniej, ciekawiej, stwarzając sporo okazji - przecież nawet tu na forum kibice innych drużyn pisali o tym, że dobrze się ten zespół ogląda. To prawda, że im bliżej końca sezonu tym gorzej to wyglądało ale jak przypomnę sobie mecze z poprzedniego sezonu kiedy prawie ani razu nie miałem poczucia dobrze spędzonego czasu to wydaje mi się, że pewien progres, choćby w organizacji gry obronnej się dokonał. Jasne, że nie na tyle żeby być zadowolonym ale jednak szukam jakiegoś światełka w tunelu.red85 pisze: Rojo, Herrera. Nie zapominajmy również, że to Luj na stałe zmienił pozycję Antkowi i wprowadził do drużyny Rashforda. Również wczoraj, w najważniejszym meczu od lat (jak twierdzą niektórzy) zagrał Blind i to na pozycji, którą też Luj mu wymyślił.
Nie zapominajmy również o tym, że rok, czy nawet półtora roku temu niemal wszyscy twierdzili, że wyniki są gorsze niż wskazuje na to - rzekomo duży - potencjał tej drużyny. Od tego momentu kupiliśmy wielkie nazwiska + Baily, który spisywał się w większości świetnie. A wyników nie tylko nie ma lepszych, ale w ligowej tabeli uplasowaliśmy się jeszcze niżej niż sezon wcześniej.
Raz nawet zdarzyło mu się wyciągnąć 4 Puchar Myszki Miki jak i Tarcza Wspólnoty to dla mnie trofea na poziomie medalu z ziemniaka za najlepszą wydzierankę w przedszkolu. Niby robi się miło na moment ale tak naprawdę następnego dnia nikt już o tym nie pamięta.
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: czarny samael » 25 maja 2017, 15:44
Też rozumiem posiadanie swojego i innej wrażliwości, więc ta emotka jest idiotyczna. To tak jakbyś tak robił, bo napisałbym że wolę piwo miodowe od lagera.
Poszedłby do reda, to ten by go wyśmiał. Poszedłby do mnie, to normalnie bym się poważnie zastanowił, ale mając na uwadze, że od lat cierniem mi był brak tego pucharu, to wziąłbym z pocałowaniem ręki 3 puchary i 6. miejsce, jeśli jednym z nich byłaby LE.Bouma pisze: No, mnie to się wydaje, że jakby Stwórca przyszedł przed sezonem do kibiców Manchesteru, powiedział, że proponuje im z góry 6. miejsce w lidze po słabej grze, i przerzeźbienie Ligi Europy, to żaden z kibiców United by czegoś takiego nie przyjął, więc próba relatywizowania tego sezonu w wykonaniu Manchesteru przez niektórych kibiców szczerze mnie dziwi. Ale nic mi do tego, nie moje samopoczucie.
Wiesz, ja nawet nie wiem ile to realnie wynosi, bo mam wrażenie, że w kontekście tak FA Cup jak i LE, mowa o tym o co grasz, a nie o to ile dostajesz. Finalista LM też dostaje kasę, więc nie gra o 15,5 mln, tylko o różnicę między tymi kwotami. Nie jestem pewien czy skan który wrzuciłem nie mówi właśnie o różnicy. Ale to didaskalia, realnie liczy się ile łącznie zarabiasz, a nie ile wart jest finał, bo i tak używasz całej kasy.
To jest indywidualna sprawa.
Nie moje. Jeśli by tak było, to musiałbym żądać (jako kibic, nie pracodawca, to inna perspektywa) więcej od Pogby, niż kogokolwiek na świecie, ale co więcej, nawet od Younga i Rojo niż od Ibrahimovicia. Absolutnie nie patrzę na grę przez pryzmat kasy. Mogę docenić, że ktoś jest gdzieś wydając mniej, ale nie przysłania mi to mojej oceny zespołu, wyników itd.
Absolutnie się z tym nie zgadzam.red85 pisze: Bzdura. Arsenal mega zawiódł, to dla nich katastrofalny sezon. City też zawiodło i Pep oberwał po uszach. Na miarę oczekiwań, a może trochę ponad zagrała Chelsea, a Spursi spisali się znakomicie. Liverpool natomiast grał momentami świetny futbol i zrobili więcej niż większość się spodziewała. Sezon niewątpliwie na +. My byliśmy mocno pod kreską, ale wczorajszy mecz spowodował, że wynurzyliśmy rękę z wody i rozpaczliwie resztkami sił złapaliśmy koło ratunkowe.
Moje oczekiwania z założenia odnoszą się do konkurencji, bo uznaję sezon, za odcinek historycznego wyścigu. Więc to de facto nie są sprzeczne podejścia. Różnica jest właśnie w samych oczekiwaniach, które - co oczywiste - mamy kompletnie inne.
czarny samael
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Sawyer » 25 maja 2017, 15:51
To własnie Ty generalizujesz i nadal nie rozumiesz o co mi chodziczarny samael pisze: Wiesz, ja nawet nie wiem ile to realnie wynosi, bo mam wrażenie, że w kontekście tak FA Cup jak i LE, mowa o tym o co grasz, a nie o to ile dostajesz. Finalista LM też dostaje kasę, więc nie gra o 15,5 mln, tylko o różnicę między tymi kwotami. Nie jestem pewien czy skan który wrzuciłem nie mówi właśnie o różnicy. Ale to didaskalia, realnie liczy się ile łącznie zarabiasz, a nie ile wart jest finał, bo i tak używasz całej kasy.
Sawyer
Post Wyświetl pojedynczy post autor: czarny samael » 25 maja 2017, 15:55
Ok, ale ja się odnosiłem do porównania LE do FA Cup, nie LMSawyer pisze: To własnie Ty generalizujesz i nadal nie rozumiesz o co mi chodzi
Kasa za zwycięstwo w finale:
LE - 6,5 mln euro LM - 15,5 mln euro
o to chodzi od początku, bo to pokazuje prestiż LE w porównaniu do LM a jakby miał tutaj zaraz wjechać Carbon z Arabią Saudyjską to pragnę zauważyć, że oba turnieje są organizowane przez UEFA.
czarny samael
Post Wyświetl pojedynczy post autor: EndriuK » 25 maja 2017, 15:57
EndriuK
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Bouma » 25 maja 2017, 15:58
Bouma
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
Zasady ochrony danych osobowych | Regulamin
Administracja, zarządzanie i wsparcie graficzne forum: pawel.studio