Debiutancki sezon? To stara wyga. Utytułowany, zna ligę od podszewki. A tymczasem był jeden mecz od całkowitej kompromitacji i katastrofy. Wczoraj uratował sezon i ma spokojne lato - dupa mu się nie pali. To tyle. Cieszyliśmy się wczoraj z triumfu, który dał nam awans do LM, ale od dzisiaj powinniśmy mocno pracować nad niemal wszystkimi elementami układanki. Nie mamy stylu, gramy zbyt negatywnie i to pomimo olbrzymich wydatków wciąż nie widać, że jesteśmy bliżej europejskiego topu.Carbon pisze:Gość zapewnił nam najlepszy sezon od odejścia SAFa, Tottenham i City patrzą na nas z zazdrością, a tu jeszcze narzekanie? To jego debiutancki sezon, gdyby ktoś zapomniał.
Chcę widzieć w przyszłym sezonie zupełnie inne United. Nie takie chowające się przed każdym sensownym rywale za podwójnymi zasiekami. Chce widzieć United ofensywnie nastawione, podchodzące wysoko do pressingu, grające piłką i dające szanse młodym.
PS Spurs patrzą z zazdrością? A to ciekawe. Bo ja patrzę z zazdrością na ich młodziutką drużynę, która gra efektownie, efektywnie i bez żadnych kompleksów. Co tydzień. I mają zazdrościć nam tej mizerii niemal co tydzień bo wygraliśmy same puchary myszki po wydaniu trylionów? Bądźmy poważni. W ogóle to śmieszne. Jak Chelsea wygrywałe te śmnieszne rozgrywki to chyba nikt(?) nie starał się udowodnić jaki to świetny mają sezon. A teraz nagle my mamy świetny sezon...bo przecież inaczej trzeba by przyznać, że "mesjasz" Mou zawiódł.