Post Wyświetl pojedynczy post autor: fieldy » 18 lut 2008, 0:36
fieldy
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Jarzinho » 18 lut 2008, 0:50
Też do końca nie wiadomo, czy Sagna i Clichy rzeczywiście nie mogą grać, czy są po prostu oszczędzani. Pewne jest, ze nie zagra Denilson, van Persie i Djourou. Co do reszty - nic mnie nie zdziwi.
Jarzinho
Post Wyświetl pojedynczy post autor: guru » 18 lut 2008, 1:15
Jarzinho pisze:Kanonierzy beda łatwiejszym rywalem dla Barcelony. Milan jest lepiej poukładany taktycznie...
fieldy pisze:Kontuzje w ostatnim czasie opuściły Milan [w większości]
guru
Post Wyświetl pojedynczy post autor: (L)oczkerson » 18 lut 2008, 1:24
(L)oczkerson
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Łukasz_ » 18 lut 2008, 1:27
Nie da się ukryć, Milan nie ma skrzydeł.Loczkerson pisze:Co do kontuzji w Arsenalu to nawet jeśli zabraknie Clichiego i Sagny skrzydła Arsenalu słabsze od tych Milanu nie będą...
Dla mnie obie pierwsze jedenastki wydają się wyrównane. Milan ma doświadczenie, Arsenal głodnych sukcesu piłkarzy aczkolwiek naszym też zależy.Loczkerson pisze:Tak więc dla mnie zdecydowanym faworytem jest Arsenal (lepsza forma, mocniejsza i znacznie dłuższa kadra, poziom jaki prezentują) i Milan może wyratować jedynie ten przebłysk i fakt że Milan potrafi grać o stawkę i LM mu wyjątkowo leży, choć od stwierdzenia że Milan nawet jeśli w lidze gra słabo to w LM jest wstanie powalczyć o wszystko jestem baaaardzo oj baaaardzo daleko.
Łukasz_
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Kendo » 18 lut 2008, 1:32
Kendo
Post Wyświetl pojedynczy post autor: guru » 18 lut 2008, 1:37
A my liczymy na wypoczętego Flamsa. Francuz już zabiegał nie jednego dzika w Premiership. Kake będzie prześladował na każdym kroku.Łukasz_ pisze:Kaka wczoraj zagrał dobry mecz, był groźny i ja jak i cały Mediolan będzie na niego liczył.
guru
Post Wyświetl pojedynczy post autor: (L)oczkerson » 18 lut 2008, 1:46
(L)oczkerson
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 18 lut 2008, 1:59
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Łukasz_ » 18 lut 2008, 10:02
Łukasz_
Post Wyświetl pojedynczy post autor: fieldy » 18 lut 2008, 12:31
fieldy
Post Wyświetl pojedynczy post autor: RóżA » 18 lut 2008, 15:49
RóżA
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Wilmore » 18 lut 2008, 16:57
Wiesz, jak do niego doskoczy Ambrosini czy (boże, zachowaj Francuza) Gattuso, to myślę sobie, że Flams sobie niewiele pogra. Rolą tej dwójki jest to, żeby takich młokosów zniechęcić do trzymania się blisko geniusza i dać Kace sporo miejsca do gry. Na razie żadna pomoc Europy tego systemu nie była w stanie zatrzymać, więc wątpię, żeby chudy Francuz nagle okazał się być inny.guru pisze: A my liczymy na wypoczętego Flamsa. Francuz już zabiegał nie jednego dzika w Premiership. Kake będzie prześladował na każdym kroku. Razz
Hmm?fieldy pisze:Nasza obrona jest lepsza, ale ...
Obawiam się, że nie - nie będzie musiała aż tak się starać, bo w Arsenalu nie trzeba będzie zatrzymywać żadnego Cristiano Ronaldo. Pomoc United stawiam wyżej niż Waszą, więc myślę, że Ambrosini i Gattuso nie będą musieli aż tak się starać. Choć ich pojedynki z Fabregasem czy Hlebem mogą być niezwykle ciekawe.fieldy pisze: Mam nadzieje, że wasza pomoc nie zagra tak jak z ManU na San Siro Very Happy
Różnica jest między obiema ekipami taka, że w Arsenalu dwóch bocznych piłkarzy gra po bokach, natomiast w Milanie na boku nie gra nikt poza bocznymi obrońcami - więc w tym elemencie gry nas oczywiście bijecie na łeb na szyję, choćby i na skrzydle miał grać Lehmannfieldy pisze:Ktoś napisał, że Arsenal ma lepszych skrzydłowych. Nie wiem jak tam w Milanie, ale u nas skrzydłowych nie ma w ogóle Krzywy Ani Hleb, ani Rosicky takimi nie są.
Milanu gry przewidzieć sie nie da - z jednej strony mam w pamięci United czy Bayern sprzed roku, a z drugiej siedzi mi w głowie świadomość, że już zbyt wiele mieliśmy tych wzlotów i chyba czas wreszcie na upadek z wysokiego konia.fieldy pisze:Jak ich zabraknie, to imo sprawa awansu jest już przesądzona.
Inzaghi na razie w lidze prezentuje skuteczność godną Włodarczyka, ale w LM pewnie strzeli hat-tricka Hoyte ma zagrać?Inzaghi, wiadomo jak gra - a jak nasze pułapki ofsajdowe wyglądają z Hoytem i Traore - wszyscy widzieli.
Tu akurat jestem dziwnie spokojny - myślę, że Adebayorem zajmie się dokładnie Nesta, a ten potrafi wyłączyć piłkarza z gry jak mało kto. Dużo bardziej obawiam się ewentualnego partnera Togijczyka lub wejść ofensywnych pomocników nagle ze środka - Nesta i Kaladze jeden na jednego grają świetnie, ale jeśli zaatakuje nasz środek trójka piłkarzy Londynu, to może być źle.(L)oczkerson pisze:w ataku Arsenal ma bardzo skutecznego Adebayora dla którego odopowiednika w Milanie nie ma (bo Pato pewniakiem jeszcze nie jest) .
Wilmore
Post Wyświetl pojedynczy post autor: RóżA » 18 lut 2008, 17:26
Z tym, że Flamini nie będzie sobie hasał po boisku z piłką niczym sarenka po polanie, on ma troszeczkę inne zadania. I póki co jestem bardzo spokojny o to, że się z nich wywiąże.Wilmore pisze:Wiesz, jak do niego doskoczy Ambrosini czy (boże, zachowaj Francuza) Gattuso, to myślę sobie, że Flams sobie niewiele pogra.
Na razie wszystko zależy od tego, czy 'się sprężą', a to takie pewne chyba nie jest.Wilmore pisze:Hmm?
Już niedługo przekonamy się jak sobie poradzą z Hlebem i Fabregasem (nie liczę Rosicky'ego póki co ).Wilmore pisze:Obawiam się, że nie - nie będzie musiała aż tak się starać, bo w Arsenalu nie trzeba będzie zatrzymywać żadnego Cristiano Ronaldo.
Eee, a znasz może najbliższe wyniki Dużego Lotka?Wilmore pisze:Inzaghi na razie w lidze prezentuje skuteczność godną Włodarczyka, ale w LM pewnie strzeli hat-tricka
Podobnie jak Toure oraz Gallas, z tym że ta dwójka nie ma za bardzo kogo z gry wyłączać...Wilmore pisze:Tu akurat jestem dziwnie spokojny - myślę, że Adebayorem zajmie się dokładnie Nesta, a ten potrafi wyłączyć piłkarza z gry jak mało kto.
RóżA
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Wilmore » 18 lut 2008, 17:30
Żartujesz? Na kogo jak na kogo, ale na Arsenal nawet w gorzej formie trzeba się sprężyć.RóżA pisze: Na razie wszystko zależy od tego, czy 'się sprężą', a to takie pewne chyba nie jest.
Jestem dziwnie spokojny, że będzie dużo łatwiej, niż wtedy. Tyle że Hleb i Fabregas mogą się nie spalić przed meczem, jak to zrobił Ronaldo. Cóż, czas pokaże.RóżA pisze: Już niedługo przekonamy się jak sobie poradzą z Hlebem i Fabregasem (nie liczę Rosicky'ego póki co Wink ).
Akurat na atak Milanu trzeba stale uważać, czy to gra Gilardino czy Inzaghi. Poza tym niesmaczne jest porównywanie Toure do Nesty, Arsenal nigdy nie błyszczał tak w defensywie, jak Milan potrafi, gdy chce.RóżA pisze: Podobnie jak Toure oraz Gallas, z tym że ta dwójka nie ma za bardzo kogo z gry wyłączać...
Wilmore
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
Zasady ochrony danych osobowych | Regulamin
Administracja, zarządzanie i wsparcie graficzne forum: pawel.studio