Post Wyświetl pojedynczy post autor: fieldy » 19 mar 2010, 14:58
fieldy
Post Wyświetl pojedynczy post autor: fejkenq » 19 mar 2010, 15:07
fejkenq
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Loker » 19 mar 2010, 15:12
Loker
Post Wyświetl pojedynczy post autor: michal2 » 19 mar 2010, 15:12
michal2
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Daaaamian » 19 mar 2010, 15:14
Oczywiście jeśli Sol dogoni któregokolwiek z graczy Barcelony.Loker pisze:Brak Gallasa to duże osłabienie, Hiszpanie podobnie jak Porto będą padać po każdym starciu z Solem co potęguje znaczenie dobrego doboru arbitra w tym spotkaniu.
Daaaamian
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Loker » 19 mar 2010, 15:19
Daaaamian pisze:Oczywiście jeśli Sol dogoni któregokolwiek z graczy Barcelony.Loker pisze:Brak Gallasa to duże osłabienie, Hiszpanie podobnie jak Porto będą padać po każdym starciu z Solem co potęguje znaczenie dobrego doboru arbitra w tym spotkaniu.
Loker
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Daaaamian » 19 mar 2010, 15:26
Daaaamian
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Magnum » 19 mar 2010, 15:31
Magnum
Post Wyświetl pojedynczy post autor: KajoFC » 19 mar 2010, 16:23
Macie moje poparcieMagnum pisze:kibice angielskich druzyn laczcie sie w kibicowaniu angielskim druzynom w LM szczegolnie przeciw barcelonie
KajoFC
Post Wyświetl pojedynczy post autor: emdżej » 19 mar 2010, 17:17
emdżej
Post Wyświetl pojedynczy post autor: miguel indurain » 19 mar 2010, 18:28
przed zeszlorocznym finalem LM na wyspach liczyli messiemu ilosc meczy bez gola przeciw zespolom z anglii. tak sie zapedzili w tych wykliczankach ze zapomnieli o swoim bohatyrze narodowym crostiano ronaldo ktory w barwach united przeciw ekipom z hiszpani nie strzelil gola nigdy (i jak wszyscy wiemy nie zrobi juz tego - chyba ze sie myle, ale na szybko nie przypominam sobie takowego meczu united - 3 mecze z barcą, 2 mecze z villareal). a messi po tych bzdurnych i nie majacych sensu wyliczankach pieknie skarcil pyszalkowatych synow albionu.michal2 pisze:5 - Barcelona have won none of their last 5 matches at home to English sides in the Champions League (4 draws, 1 defeat). Unstuck.
W Anglii tez chyba nie za bardzo
Problem w tym ze nas ciezko uznac za 'English side'
Te 5 niewygranych spotkan to CFC, MU i Liverpool
miguel indurain
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Mentor » 19 mar 2010, 19:22
Jimmy Jump powinien pomóc Fabregasowi przymierzyć przyszły trykotfieldy pisze:Smaczku rywalizacji dodaje fakt, że do Londynu powraca Titi, a do Katalonii Cesc. Ciekaw jestem, czy na Camp Nou ktoś rzuci w Cesca koszulką Barcy, czy może na Emirates Titi dostanie koszulką Arsenalu
Mentor
Post Wyświetl pojedynczy post autor: red85 » 19 mar 2010, 19:47
red85
Post Wyświetl pojedynczy post autor: michal2 » 19 mar 2010, 19:51
red85 pisze:Optymizm Kanonierów przestał mnie już dziwić. Barcelona jest natomiast według mnie zdecydowanym faworytem tego meczu. Powiedziałbym nawet, że jestem bardziej pewien tego, że Barca przejdzie do 1/2 niż tego, że United odprawią z kwitkiem Bayern.
Atuty Arsenalu przy Barcelonie nie będą już niczym nadzwyczajnym. Jeśli Arsenal był o kilka klas gorszy w meczach z United oraz CFC to nie widzę możliwości, żeby klasę pokazali w starciu z jeszcze lepszą przecież Barcą. Wiem, wiem - mecz meczowi nie równy, ale - jak już wspomniałem - według mnie zdecydowanym faworytem tego dwumeczu jest Barca.
michal2
Post Wyświetl pojedynczy post autor: fieldy » 19 mar 2010, 19:54
Tylko, że Arsenal podobnie jak wy, zdecydowanie lepiej sobie radzi w ataku. Obrona jest najsłabsza, to i trzeba atakowaćMentor pisze:Odnośnie oczekiwanej uczty ofensywnej mam nieco wątpliwości. Spodziewam się mimo wszystko bardzo ostrożnej gry Arsenalu. Przynajmniej do momentu utraty bramki Wszyscy dobrze widzą, że u siebie lepiej wygrać 1:0 niż 2:1 i z takim nastawieniem pewnie rozpoczniecie zawody. Jeżeli Barcelonie uda się coś strzelić (szczególnie jeśli trafimy pierwsi) to sytuacja powinna się zmienić. W każdym bądź razie scenariusz gry cios za cios jest raczej mało prawdopodobny. Szansą na taki obrót spraw mogłaby być chyba tylko bardzo słaba postawa Waszej obrony. Wtedy pozostałby Wam tylko atak
Jasne, był kilka klas gorszy. W pierwszym meczu z United wcale nie był gorszy. Kontrowersyjny karny Rooney'a. a później Diaby do złej bramki strzelił co ostatecznie podłamało zespół. Z Chelsea też gra nie wyglądała źle, tam też pech - bramka samobójcza. Arsenal był słabszy, ale nie o kilka klas.Jeśli Arsenal był o kilka klas gorszy w meczach z United oraz CFC
fieldy
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
Zasady ochrony danych osobowych | Regulamin
Administracja, zarządzanie i wsparcie graficzne forum: pawel.studio