Na to nie ma opcji. To oczywiste, że Legia się cofa i że się cofnie w rozwoju.
W zeszłym sezonie mieliśmy Prijo i Niko. Teraz gwiazd nie mamy. W zeszłym sezonie totalnie wbił się w formę OO, a następnie z dobrej strony pokazali się Moulin i Nagy.
Teraz żeby być na i tak gorszym, to ktoś z trójki Pasquato/Hildeberto/Sadiku musi się okazać gwiazdą (jak OO), a drugi z tej trójki musi wskoczyć na poziom mocno wyróżniającego się zawodnika (jak Gui). A i tak to będzie jedynie utrzymanie poziomu wobec wiosny, gdzie już nie było kontuzjowanego Rado i sprzedanych Prijo, Beresia i Niko.
Rado kontuzja i jest starszy, odpadł Jodłowiec, Gui kontuzja i kończy mu się kontrakt. Legia jest dużo słabsza i nie miała kasy na transfery, które by były wzmocnieniem z miejsca.
Nie ma co się łudzić. I raczej będzie gorzej niż lepiej.
W skrócie: wobec zeszłej jesieni odpadli Niko, OO, Prijo, Jodła, Bereś, Rado i Rzeźnik. A de facto teraz jeszcze Gui.
Doszli Nagy, Chukwu, Niezgoda, Pasquato, Hildeberto, Mąka i Sadiku.
Na ten moment to jest przepaść i to widać.