Domek nr 10 (temat luźny) - Strona 9626

Chwila oddechu dla stałych bywalców i świeżych owieczek. Trunki oraz coś na ząb w gronie znajomych, jak i dla tych którzy chcą podumać bądź przygadać sobie ramię w ramię z barmanem.
×

Któremu z zagranicznych klubów kibicujesz?

AC Milan
12
18%
Inter Mediolan
7
10%
Juventus
13
19%
FC Barcelona
8
12%
Real Madryt
3
4%
Atletico Madryt
0
Brak głosów
Manchester United
9
13%
Manchester City
2
3%
Liverpool
3
4%
Arsenal
4
6%
Chelsea
1
1%
Bayern
1
1%
inny zespół
3
4%
moje serce tam gdzie Lewandowski
1
1%
Awatar użytkownika
Chlopaczek
Ten obcy
Posty: 10815
Rejestracja: 16 lip 2004, 13:00
Reputacja: 2347
Lokalizacja: Blizej ciebie niz myslisz

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: Chlopaczek » 16 lut 2023, 15:05

Enjo pisze:
16 lut 2023, 14:44
I nie jestem glodny, nie mam pociagu do slodkosci czy w moim wypadku do czipsow - w tym roku idzie jeszcze lepiej bo odstawilem kolorowe napoje zero i pije tylko wode, czipsow tez nie kupilem jeszcze takze idzie to w dobra strone.
Ale Milan w tym roku ogladasz wiec jakim prawem mowisz ze dbasz o swoje zdrowie?

Awatar użytkownika
Enjo
Legenda Futbolu
Legenda Futbolu
Posty: 15596
Rejestracja: 26 lip 2007, 19:03
Reputacja: 1578
Kibicuję: AC Milan

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: Enjo » 16 lut 2023, 15:06

:D :D :D .

8 lat poprzedniej dekady dobrze zaprawilo :mrgreen:.

Wyszlo Ci to Grzesiu :P.

Awatar użytkownika
Mr.Chris
Kapitan
Kapitan
Posty: 2947
Rejestracja: 18 sty 2022, 23:14
Reputacja: 611
Kibicuję: Manchester United

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: Mr.Chris » 16 lut 2023, 15:15

futbolowa pisze:
16 lut 2023, 14:05
Jedzenie nie powinno wywoływać u nas wyrzutów sumienia przy żadnej okazji.
Wszystko zależy od metabolizmu, ale niestety fat pride zwykle kończy się na 50 u lekarza lub na 70 u grabarza.

Sam lubię sobie pojeść porządnie i nigdy nie wstydziłem się zdjąć koszulki na plaży pomimo nabytego jakieś 7 lat temu solidnego boilera, ale na dłuższą metę stwierdziłem, że sam ze swoim stylem życia się źle czuję i walczę z tym regularnie. Przez te parę lat przyjemności mam teraz spore nieprzyjemności. Ze zdrowiem póki co nie mam problemów, ale i tu muszę uważać, bo większość genów mam po tacie, który jest cukrzykiem (tak samo jak babcia), którzy dodatkowo mają tendencję do otyłości. Problemem dla mnie największym jest to, że nie mogę robić tego co lubię w sposób taki jak lubię. Kiedyś mogłem przejść kilkanaście kilometrów po górach, a teraz 10km spacer po w miarę równym terenie jest wyzwaniem. Podobnie jest z bieganiem, gdzie dystans maksymalny spadł o około połowę.

Gdybym kiedyś miał wyrzuty sumienia podczas jedzenia ciasta, to teraz bym był o wiele szczęśliwszym człowiekiem i pomimo bycia względnie tolerancyjnym, uważam, że promowanie nie dbania o dietę jest równoznaczne z okaleczaniem ludzi... Oczywiście działa to w dwie strony, modelki i kultura szczupłości też nie są dobre i zdrowe zarówno dla ciała jak i dla psychiki.

Awatar użytkownika
Messi(as)
Rezerwowy
Rezerwowy
Posty: 246
Rejestracja: 21 gru 2022, 14:32
Reputacja: 65

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: Messi(as) » 16 lut 2023, 15:15

Keres pisze:
16 lut 2023, 11:39
W Biedrze dziś 12 szt za 4,99 zł.
A już jutro za 2.49 :D Pamiętam, że z 5 lat temu przy kasie oferowali pączki za 0,10 zł dla każdego, kto wyda 100 zł :D
cloner pisze:
16 lut 2023, 11:22
Zdecydowanie lepiej mieć siwe włosy, niż ich nie mieć w ogóle. Zakola to prawdziwa tragedia
E tam gadasz. Wiesz ile oszczędzam na byciu łysym? Jakieś 20 zł rocznie na szamponie i minutę dziennie na czesaniu. A tak serio to pewnie, gdybym mógł to bym był kudłaty, ale co zrobić :D Choć przyznam szczerze, że nie wiem, czy w moim przypadku to genetyka, czy jednak stres. Swoim łysym łbem przetarłem ścieżkę w rodzinie, bo nikt nie miał takich problemów, więc pewnie to drugie miało spory wpływ.

Awatar użytkownika
Hersk
Ćwierkator
Ćwierkator
Posty: 9489
Rejestracja: 21 lip 2021, 1:22
Reputacja: 2320
Kibicuję: Tylko Polsce i Polakom
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Kontakt:

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: Hersk » 16 lut 2023, 15:17

Mój tata w wieku 61 lat miał kruczoczarne włosy i zero zakoli. Liczę że geny zrobią swoje

Awatar użytkownika
futbolowa
Czerwona Diablica
Posty: 13576
Rejestracja: 10 kwie 2005, 11:26
Reputacja: 1773
Kibicuję: RKS Raków + ManUTD
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Kontakt:

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: futbolowa » 16 lut 2023, 15:22

Mr.Chris pisze:
16 lut 2023, 15:15
Wszystko zależy od metabolizmu, ale niestety fat pride zwykle kończy się na 50 u lekarza lub na 70 u grabarza.

Sam lubię sobie pojeść porządnie i nigdy nie wstydziłem się zdjąć koszulki na plaży pomimo nabytego jakieś 7 lat temu solidnego boilera, ale na dłuższą metę stwierdziłem, że sam ze swoim stylem życia się źle czuję i walczę z tym regularnie. Przez te parę lat przyjemności mam teraz spore nieprzyjemności. Ze zdrowiem póki co nie mam problemów, ale i tu muszę uważać, bo większość genów mam po tacie, który jest cukrzykiem (tak samo jak babcia), którzy dodatkowo mają tendencję do otyłości. Problemem dla mnie największym jest to, że nie mogę robić tego co lubię w sposób taki jak lubię. Kiedyś mogłem przejść kilkanaście kilometrów po górach, a teraz 10km spacer po w miarę równym terenie jest wyzwaniem. Podobnie jest z bieganiem, gdzie dystans maksymalny spadł o około połowę.

Gdybym kiedyś miał wyrzuty sumienia podczas jedzenia ciasta, to teraz bym był o wiele szczęśliwszym człowiekiem i pomimo bycia względnie tolerancyjnym, uważam, że promowanie nie dbania o dietę jest równoznaczne z okaleczaniem ludzi... Oczywiście działa to w dwie strony, modelki i kultura szczupłości też nie są dobre i zdrowe zarówno dla ciała jak i dla psychiki.
Ale ja w ogóle nie miałam tego na myśli. Powinniśmy na tyle dbać o swoje zdrowie, że jak od czasu do czasu najdzie nas na pączki, to nie będziemy tego nazywać ani "cheat mealem" ani nie będziemy sobie tego wyrzucać. Bo jak sobie wyrzucamy, to z reguły kończy się jakimś drastycznym ucinaniem kalorii przez kolejny tydzień, detoksami i innymi szkodliwymi cudami. W zdrowej, zbilansowanej diecie jest też miejsce na pączka co jakiś czas i nie trzeba się na nie rzucać w ilościach hurtowych w dniu, w którym świat nam akurat na to pozwala.

Kojarzenie jedzenia z grzechem i wyrzutami sumienia świadczy o złych relacjach z jedzeniem, a złe relacje z jedzeniem kończą się np. łączeniem jedzenia z emocjami (dlatego gdy czujemy smutek, automatycznie sięgamy po furę słodyczy, bo poprawiają nam nastrój). I to właśnie miałam na myśli :)

Awatar użytkownika
Mr.Chris
Kapitan
Kapitan
Posty: 2947
Rejestracja: 18 sty 2022, 23:14
Reputacja: 611
Kibicuję: Manchester United

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: Mr.Chris » 16 lut 2023, 15:29

futbolowa pisze:
16 lut 2023, 15:22
Ale ja w ogóle nie miałam tego na myśli.
W takim razie przepraszam :) zabrzmiało dla mnie jak coraz modniejsze ostatnio na zachodzie fat pride.

Awatar użytkownika
Eyesmon
Laureat Złotej Piłki
Laureat Złotej Piłki
Posty: 11046
Rejestracja: 26 lut 2009, 23:46
Reputacja: 2596
Kibicuję: AC Milan

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: Eyesmon » 17 lut 2023, 15:31

Prywata. Ma ktoś kogoś w Samsung Polska jak najbliżej działu obsługi klienta? :)

Awatar użytkownika
DDK
Legenda Futbolu
Legenda Futbolu
Posty: 14408
Rejestracja: 09 sty 2012, 0:01
Reputacja: 3698
Kibicuję: Tylko WISŁA

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: DDK » 17 lut 2023, 20:21



Pozdro z półwyspu Helskiego! Dalej zwiedzamy z Vito świat!

Awatar użytkownika
roque
Kluczowy Zawodnik
Kluczowy Zawodnik
Posty: 941
Rejestracja: 13 maja 2022, 8:50
Reputacja: 401

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: roque » 17 lut 2023, 22:09

Na wybrzeżu bardzo mocno wieje, zapowiadali orkan i oby bez większych strat materialnych. Ale jakie zajebiste powietrze po takiej wichurze jest. A dodatkowo nad samym morzem stężenie jodu jest wtedy największe, także na zdrowie może wyjść taka pogoda ;)

Awatar użytkownika
matt_
Moderator
Moderator
Posty: 8588
Rejestracja: 04 sie 2016, 13:56
Reputacja: 2284

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: matt_ » 17 lut 2023, 22:11

Widzę, że w Szczecinie tak samo ciepło, też 10 stopni.

Awatar użytkownika
DDK
Legenda Futbolu
Legenda Futbolu
Posty: 14408
Rejestracja: 09 sty 2012, 0:01
Reputacja: 3698
Kibicuję: Tylko WISŁA

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: DDK » 17 lut 2023, 22:16

Teraz Google pokazuje że wieje koło 55km/h i chodzenie pod wiatr to ciezka sprawa. W nocy ma być koło 70km/h, a nad ranem jeszcze ponad 60. Mam plan iść biegać. Jak się uda to na 10km może zrobię zyciowke. A wrócę najwyżej taxa.

Jak z psem wyszedłem to dostawal głupawki- tu morze, tu wiatr, tu wszystko lata. Zajebiscie się wychodzi za to z sauny zewnętrznej w samym ręczniku w taka wichurę. Po 3 sekundach człowiek ma ochotę siedzieć w niej cała noc.

Awatar użytkownika
roque
Kluczowy Zawodnik
Kluczowy Zawodnik
Posty: 941
Rejestracja: 13 maja 2022, 8:50
Reputacja: 401

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: roque » 17 lut 2023, 22:18

Niby ciepło ale dość mocno wieje no i deszcz co chwilę praktycznie od 10-11, także z domu nie chce się wychodzić :D

No na Helu jutro też zapowiada się bardzo wietrznie, w Szczecinie o 8 rano już tylko 20 km/h i im później tym coraz słabiej, także mecz z Wartą o 20:00 niezagrożony :jupi:

Obrazek

Awatar użytkownika
sci
Legenda Futbolu
Legenda Futbolu
Posty: 15895
Rejestracja: 12 cze 2005, 16:52
Reputacja: 2297
Lokalizacja: zza miedzy

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: sci » 17 lut 2023, 22:32

U nas też wieje, ale ten wiatr taki ciepły...przyjemny

Awatar użytkownika
Rezus
Laureat Złotej Piłki
Laureat Złotej Piłki
Posty: 13513
Rejestracja: 11 wrz 2007, 13:52
Reputacja: 1978
Lokalizacja: Piekło

Domek nr 10 (temat luźny)

Post Wyświetl pojedynczy post autor: Rezus » 17 lut 2023, 22:34

Wychodzić się nie chce... A pracować trzeba, u mnie bez wiatru ale spodnie już mam mokre, a to w sumie ledwo zacząłem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyde Park”