Liga Narodów (zbiorczy) - Strona 59

[PietroBosman]

3:0

Nokaut. Italia na deskach.

[Ojciecdyrektor]

PietroBosman,
Niemcy zluzują, dwie kontry i już masz thriller!

[Boromir]

Jeremy Doku. On coś umie w ogóle? Przecież to jest jakaś prowokacja że chłop bez dryblingu próbuje dryblować w każdej akcji.

[Zygmunt-1]

Kiedyś strzelił gola i dał cztery asysty w jednym meczu City. Robi dużo wiatru, ale często bez efektu.

[moody]

Jeremy Doku. On coś umie w ogóle? Przecież to jest jakaś prowokacja że chłop bez dryblingu próbuje dryblować w każdej akcji.

ciekawa opinia, bo akurat drybling to on ma swietny, gorzej wlasnie z cala reszta

[Delpiero14]

chłop bez dryblingu

to jest jeden z najlepszych dryblerow w Europie, wiec cos tam chyba jednak umie. Z Liverpoolem tak kręcił Arnoldem ze pewnie do teraz ma zawroty głowy.

[PietroBosman]

PietroBosman,
Niemcy zluzują, dwie kontry i już masz thriller!

Spory u Ciebie optymizm. Tym bardziej, że grają w Dortmundzie.

[Boromir]

To ja muszę mieć pecha że takiego wirtuoza nie oglądam. Jak ja patrzę, to on kończy drybling na pierwszym obrońcy. Dzisiaj na Zinczence.

[Ojciecdyrektor]

PietroBosman,
No zobaczymy

[PietroBosman]

PietroBosman,
dwie kontry

Ok.50% już mamy.

[Zygmunt-1]

Jego drybling jest często nieproduktywny, Arnoldem akurat kręcić nie jest wyzwaniem, ale ogólnie Doku to taki typowy jeździec bez głowy. Liczb też nie notuje dobrych, ale do kompilacji pasuje. Coś jak Ryan Babel kiedyś, kiedyś.

[Bernabeu2]

Jakim cudem nie zareagował Livakovic.

Podoba mnie się ta Holandia Koemana.

Jego drybling jest często nieproduktywny, Arnoldem akurat kręcić nie jest wyzwaniem, ale ogólnie Doku to taki typowy jeździec bez głowy. Liczb też nie notuje dobrych, ale do kompilacji pasuje. Coś jak Ryan Babel kiedyś, kiedyś.

No żeby coś z dryblingu było to trzeba mieć wykończenie albo ostatnie podanie, ale w samych cyferkach dryblingu Doku jak dostawał szanse to był chyba nr 1 w Europie.

[Ojciecdyrektor]

PietroBosman, i co?

[PietroBosman]

Moise Kean!

[PietroBosman]

PietroBosman, i co?

W porównaniu z pierwszą połową to Niemcy spuścili z tonu i dali się Włochom rozbujać. Ale emocje zaczną się jeżeli Italia doprowadzi do remisu.