Bieganie - Strona 76

[DDK]

Ja jakoś od kwietnia chyba koło 100km miesięcznie.

[Enjo]

a Ty cos trenujesz czy tak z marszu biegasz te 10 polmaratony, marataony ? Bo mam wrazenie, ze pykasz tylko zawody.

Zapewne moj poziom nie jest jak Twoj, ale ja do tej dyszki ostatnio, do tego calkiem niezlego czasu to trenowalem soldnie x3 w tygodniu, samo bieganie, a do tego byla silownia.

[DDK]

ja?

Nie no, w tym roku mam zrobione już ponad 1000km. We wrześniu 2023r. miałem wypadek, 2 msc przerwy i w listopadzie zacząłem, pierwszy bieg 6km tempem chyba 5:40. Po kilkadziesiąt kilometrów i potem od kwietnia zawsze ponad 100km miesięcznie. Zawody miałem chyba 1 w RZeszowie (5km), Michałowice (21km) i maraton i tyle. Reszta to treningi.

[Enjo]

Ok, bo ja myslalem ze Twoje wyniki biora sie z tego, ze po prostu biegasz sobie zawody, a tutaj widze ze solidnie trenujesz.

Ja juz biegam tylko rekreacyjnie 1-2 w tygodniu, przygotuje plan na 2025 aby moc ze soba troche powalczyc i poprawic wyniki.

[DDK]

Nieee, ten rok się przyłożyłem. Gdyby nie kontuzje to na pewno byłoby jeszcze więcej. W październiku mam już 99km, ale teraz mnie 4 dni nie będzie, więc pewnie strzeli jakieś 150km.

[1234]

Mam swoje kolejne podejście do biegania. Nie jest łatwo zaczynać znowu od zera, ale jesień wydaje mi się być odpowiednia - przede wszystkim temperatura 8-12 stopni jest dla mnie idealna do biegania.



Moja standardowa trasa to 4 km. Na ten moment robię ją w około 27,5 minuty, ale jak zaczynałem trzy tygodnie temu to taką pętle robiłem w 29,5 minuty - znaczy, że jakiś postęp jest Celem półmaraton na wiosnę i maraton za rok. Dodatkowo towarzyszy mi zrzucanie wagi i siłownia, także mam nadzieję że z miesiąca na miesiąc będzie coraz większy progres

[DDK]

Od 2 tygodni ból palca i połowy stopy, fizjo na urlopie, więc poszedłem na masaż. Tam info, że mam obitą kość. Po 2 dniach jeszcze przyszła taka opuchlizna, że siędzac w pracy czułem jakbym miał owiniętego palca bandażem. Idę zrobić rtg. Dzisiaj w końcu udało się dorwać fizjo + jego żonę stomatologa, więc mogli sprawdzić rtg....

przeciążeniowe pękniecie pierwszej kości śródstopia.

32h do maratonu

[Ilka]

Ty znowu maraton biegniesz? Podziwiam.

[DDK]

No docelowo się jakieś 8msc przygotowywałem do tego jutrzejszego. Ten ostatni to tylko zasługa @YoOoOgI89 że wziąłem udział bo złożyło się z najdłuższym wybieganiem które miałem robić. Jechałem tam z myślą że zrobię 30-32km, ale biegło się tak luźno że grzech było zejść.


Jednak chyba nie jestem stworzony do tego sportu.

[YoOoOgI89]

Od 2 tygodni ból palca i połowy stopy, fizjo na urlopie, więc poszedłem na masaż. Tam info, że mam obitą kość. Po 2 dniach jeszcze przyszła taka opuchlizna, że siędzac w pracy czułem jakbym miał owiniętego palca bandażem. Idę zrobić rtg. Dzisiaj w końcu udało się dorwać fizjo + jego żonę stomatologa, więc mogli sprawdzić rtg....

przeciążeniowe pękniecie pierwszej kości śródstopia.

32h do maratonu

I jak ze startem? Bierzesz udział? Dasz radę?

Daj znać później jak wrażenia.
No trzymam kciuki!

[DDK]

4 zastrzyki w piątek wieczorem, 3 w stopę i 1 w pośladek.

Finish Time (Net time) 03:34:48

Do 32km po prostu na spiętej stopie. Potem ostry ból i do końca już na zewnętrznej stronie stopy, bo normalnie nie dało się stanąć. Cały bieg na tętnie 165-170, a ostatnie 10km poniżej 160, więc zapas był.

Teraz jak dam rade to jeszcze 2-3 mecze w ciągu 2 tygosni, ale możliwe że je odpuszczę. Potem min. 6 tygodni chodzenia w drewniakach żeby się kość zrosła.

[YoOoOgI89]

4 zastrzyki w piątek wieczorem, 3 w stopę i 1 w pośladek.

Finish Time (Net time) 03:34:48

Do 32km po prostu na spiętej stopie. Potem ostry ból i do końca już na zewnętrznej stronie stopy, bo normalnie nie dało się stanąć. Cały bieg na tętnie 165-170, a ostatnie 10km poniżej 160, więc zapas był.

Teraz jak dam rade to jeszcze 2-3 mecze w ciągu 2 tygosni, ale możliwe że je odpuszczę. Potem min. 6 tygodni chodzenia w drewniakach żeby się kość zrosła.

No to nowy czas lepszy niż na Silesia Maraton. Brawo!
Gratulacje

[DDK]

Fizjo mówił że raczej nie złamałem do końca, ale jest to możliwe jeśli. Ale bez sensu zrobix rtg, zrobimy za 6 tygodni czy się zrosło prawidłowo

[ch**], dla takich chwil się żyje. To co odjebane w tym roku to pokazuje że warto.

[(L)oczkerson]

Przebiegłem dzisiaj po raz pierwszy 15 km. Czas 1:25. Pękam z dumy, ale na chwilę obecną to dla mnie za dużo. Po 10 km odezwało się kolano (od liceum mam z nim problem, biegam prawie wyłącznie po lesie), ale zaparłem się i w efekcie jeszcze dołożyłem sobie ból w śródstopiu bo najwidoczniej zacząłem inaczej stawiać nogę.

[Duma Katalonii]

Przebiegłem dzisiaj po raz pierwszy 15 km. Czas 1:25. Pękam z dumy, ale na chwilę obecną to dla mnie za dużo. Po 10 km odezwało się kolano (od liceum mam z nim problem, biegam prawie wyłącznie po lesie), ale zaparłem się i w efekcie jeszcze dołożyłem sobie ból w śródstopiu bo najwidoczniej zacząłem inaczej stawiać nogę.

Lata temu w szczycie formy robiłem 14km w 1h.

Enviado desde mi RMX3363 mediante Tapatalk