Książki - recenzje - Strona 128

[PietroBosman]

Są już dwa filmy na podstawie tej powieści, a w drodze jest trzeci.

Ten z 73 oglądałem.Ten z Edwardem Fox jako szakalem.
Mnie bardziej interesuje teraz biografia Forsytha.

[7lechus]

Za to Legimi chwali się, że ebook będzie tylko u nich. Wreszcie jakiś sukces

Wychodzi na to, że Legimi stara się odzyskac dobre imię po maratonie ostatnich wpadek. Dobry ruch z wrzuceniem ksiażki w szeroki zakres abonamentów (kindle, abonament biblioteczny) oraz dodaniem możliwości zakupu na własność (34,99zł). Jak ktoś ma punkty KMK to może zbić cenę nawet do ~18zł.

Ja preferuję co prawda wersję papierową, którą zamówiłem już w lokalnej księgarni. Recenzja po świętach.

[dias]

Ebook to w ogóle jest gdzieś dostępny? czy tylko Legimi i papierowa wersja?

[7lechus]

Na razie ebook tylko w Legimi choć pewnie za parę miesięcy pojawi się też w szerszym obrocie.

[7lechus]

Ebook to w ogóle jest gdzieś dostępny? czy tylko Legimi i papierowa wersja?

Na razie ebook tylko w Legimi choć pewnie za parę miesięcy pojawi się też w szerszym obrocie.

Wychodzi, że wersja elektroniczna szybciej wejdzie do różnych księgarń, E-book pojawił sie też w Publio a od piątku ma być w Virtualo

Jeżeli chodzi o papierową wesję to w Supernowa się nie popisali bo część alternatywnych okładek jest w wersji limitowanej, poza tym celowo wypuszczono je parę dni później bez wcześniejszej informacji, że będą rózne wersje graficzne - ot, skok na kasę by ludzie kupili dwa razy jak chcą coś innego albo pasującego do poprzednich wydań na półce.

[PietroBosman]

A już myślałem, że ktoś pokusił się o recenzję najnowszej książki Sapkowskiego.

[dias]

Nadzieja FC. Futbol, ludzie, polityka
Anita Werner, Michał Kołodziejczyk

Cztery reportaże, dwa poruszające tematy prześladowań w Afryce (1. Albinosi, 2. Tutsi), trzeci o prześladowaniach Kurdów w Turcji i czwarty, zupełnie inny od pozostałych, o tragedii brazylijskiego zespołu Chapecoense, kiedy to samolot z piłkarzami, działaczami klubu i zaproszonymi dziennikarzami lecącymi na finał Copa Sudamericana rozbił się w 2016 roku pod Medellin. I muszę przyznać, że to właśnie ten ostatni reportaż zrobił na mnie największe wrażenie. Oczywiście wszystkie cztery teksty są bardzo dobrze napisane, język jest przystępny, historie są wciągające, ale to z "Oni wszyscy zniknęli" dowiedziałem się o temacie najwięcej. Reportaż o Kurdach był jakiś taki... przegadany? Szukam odpowiedniego słowa, być może "przegadany" nie jest właściwym, ale no nie porwał mnie. Może dlatego, że jakoś nigdy mnie nie ciągnęło, by zgłębiać problematykę tego rejonu świata. Teksty "okołoafrykańskie" nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia, bo dość dobrze znam tę tematykę, ale warsztatowo nie mam im nic do zarzucenia. W tej pozycji futbol stanowi tylko tło do opowiedzenia historii, podobnie jak polityka, więc poszukujący znakomitych piłkarskich historii mogą poczuć się zawiedzeni. Ja nie byłem. Jeśli ktoś chce poszerzać swoje horyzonty, to ta książka będzie bardzo dobrym wyborem.

[dias]

A już myślałem, że ktoś pokusił się o recenzję najnowszej książki Sapkowskiego.

Mówisz, masz.

Rozdroże kruków
Andrzej Sapkowski

Od premiery ostatniego tomu (Sezon Burz) minęło już 11 lat, w międzyczasie powstała świetna gra Wiedźmin III Dziki Gon, powstał też (niestety) serial Netflixa. Oczywiście nie ma najmniejszego sensu porównywać książki z grą czy serialem, ale uważam, że kolejna część przygód Geralta była fanom niezbędna, choćby po to, by mogli powrócić do świata takiego, jaki wyobraził sobie Sapkowski i żeby zrobiło im sie cieplej na czytelniczym serduszku, a widzom serialu (a może nawet i fanom, jeśli tacy są) pokazać, jak bardzo serial odjechał od zbudowanych przez Sapka fundamentów. I bardzo się cieszę, że pojawiła się książka właśnie w takiej, nieco lżejszej formie, z taką narracją, tempem i wszystkimi zabiegami charakterystycznymi dla wiedźmińskich opowiadań.

Nie jest to książka wolna od mankamentów. Przede wszystkim uważam, że był tu spory potencjał na rozbudowanie postaci, ich obrazu psychologicznego, troszkę mocniejsze zakręcenie akcją, ale kurczę, naprawdę uważam, że to jest ciekawe opowiadanie.

[venomik]

A jak to porównasz z poprzednią?

[dias]

A jak to porównasz z poprzednią?

Sezon burz chyba tempem był bliżej "sagi", tak mi się wydaje (ale może tylko wydaje), tu jest bliżej opowiadań, żywiej, więcej się dzieje, akcja nie jest tak rozwleczona. W wielu punktach "Rozdroże" jest po prostu ciekawsze, a czy spełnia oczekiwania fanów - to już kwestia gustu.

Jak ktoś napisał, chyba na X, że ma wrażenie, że takie opowiadania Sapkowski mógłby trzaskać raz na rok i wcale by się nie znudził ani on, ani czytelnicy.

[Boromir]

Dawca Przysięgi Tom 1.

800 stron o niczym

[dias]

Dawca Przysięgi Tom 1.

800 stron o niczym

Sanderson? Ma swoich wyznawców, trochę to rozumiem, bo pierwsze 300 stron "Drogi Królów" mnie wciągnęło, no ale pojawiły się ciekawsze lektury na półce i jakoś nie dokończyłem. Na pewno do niego wrócę.

[venomik]

Mnie pierwsza część wciągnęła bardzo mocno. Ale jak się dopiero poznaje ten świat, jak działa, kim są bohaterowie i w ogóle całą historię - to jest łatwiej przejść przez dłużyzny. Ale kiedy już wszystkie pionki zostały rozstawione na planszy i fabuła powinna już ruszyć z kopyta... no jakoś nie rusza. Trzeciego tomu już nie przebrnąłem. Leży gdzieś i się kurzy (a wlasciwie leżą, bo to chyba w dwóch ksiażkach zostało wydane).

[j1mmy]

Mnie pierwszy tom urzekł, alle im dalej w las tym gorzej.

[7lechus]

Z ciekawostek Glen Cook - ojciec chrzestny grimdarku, po 24 latach przerwy wraca do Kronik Czarnej Kompanii. Mowa tu o nowym 4 tomowym cyklu i dalszych losach Kompanii po wydarzeniach opisanych w "Żołnierze Żyją" - ostatnim tomie Ksiąg Lśniącego Kamienia (wyd. 2000) W miedzyczasie był jeszcze co prawda "Port Cieni" (wyd. 2017) ale to był łącznik pomiędzy pierwszym i drugim tomem Ksiąg Północy (wyd. 1984) - dwiema pierwszymi pozycjami ze świata Czarnej Kompanii.
Nowy cykl "A Pitiless Rain" rozpocznie powieść o tytule "Lies Weeping" - wydarzenia mają rozgrywać się w niewielkim odstępie po "Żołnierze Żyją", głównymi bohaterami będą m.in Arkana i Szukrat - przybrane dzieci Konowała i Pani.. choć i owa dwójka również powinna wrócić (Konował w nieco mnieszym wymiarze) wraz z kilkoma innymi postaciami z Ksiąg Lśniącego Kamienia. "Lies Weeping" ma ukazać się w listopadzie 2025.