To jest jedna z pozytywniejszych informacji ostatnich tygodni. Trzymam mocno kciuki za powodzenie akcji. Zdarzyło mi się ostatnio zamienić kilka słów z gościem, który pracuje jako dostawca pizzy w jednej z miejscowych pizzerii, obroty spadły im bardzo mocno, a poza środkiem tygodnia w normalności ciężko było dostać wolny stolik. Jeden z wielu tysięcy przypadków.
Ja wiem, że ta dyskusja tak naprawdę nie prowadzi do końca, bo jedna grupa ma swoje zdanie, druga swoje i obie będą się tego zawzięcie trzymać, ale (korzystając ze strony gov.pl i liczby ludności za Wikipedią) na COVID zmarło 0,08% populacji Polski, chorobę zanotowano u 3,66%. Czy to dużo? Zależy z jakiej strony na to patrzeć, bo jeśli patrzymy tu z perspektywy zaniepokojonego człowieka to faktycznie jest to dużo. Jeżeli spojrzymy na to normalnie to widzimy, że przez 10 miesięcy 3,66% społeczeństwa zostało dotkniętą największą klęską w historii świata, a aż 0,08% zmarło (POWTARZAM!! OSIEM SETNYCH SPOŁECZEŃSTWA ZMARŁO NA COVID). Ile z tej statystyki jest zakłamana i jak bardzo zawyżona? Nie wiem choć się domyślam.
Niech to wszystko ruszy raz a dobrze. A prawie cały rząd wywieźć na taczkach do Brukseli. Po tym w jakie bagno wpakowali PiS i reszta ferajny przedsiębiorców, pracowników, jeśli zobaczę za kilkanaście miesięcy, że jednak PiS/KO na szczytach to się po prostu załamię. Tu już nie chodzi o dymy z aborcją czy o nowy podatek od kafelki w łazience tylko o to jak na rok wyłączono ludziom życie, ograniczono ich wolność. Niektórzy nie zauważają zapewne nowych podatków i zmian w cenach, ale raczej już widzą, że przez prawie cały 2020 i już na starcie 2021 jedyne co mogą to zdjąć maskę we własnym domu.
Nie żałuję w ogóle głosu oddanego na Konfederację, bo mimo że są kwestie, w których się z nimi nie zgadzam tak nie ma chyba nikogo kto w 100% popierałby jakieś ugrupowanie. A to że Konfa ma swoje pomysły, które nie do końca mi leżą to trudno. Już wolę intronizowanie Jezusa Chrystusa na Króla Polski (jakkolwiek dziwnie to brzmi xD) niż wpuszczanie tu islamistów. Są rzeczy mniej i bardziej ważne, a najważniejszą cały rząd poza Konfederacją cce nam odebrać - wolność. To co robią to jest po prostu skurwysyństwo Tak że przedsiębiorcy, właściciele stoków działać. Na nartach nie jeżdżę, ale jak tylko, coś się w okolicy otworzy to od razu zamierzam się wybrać.
ed: do ostatniego bo teraz zauważyłem, że nie dopisałem. O jakiś lokal gastro chodzi
