Post
Wyświetl pojedynczy post
autor: Cement » 03 sty 2021, 20:20
Hertha - Schalke 04 3:0
W Schalke nowy trener, ale wynik po staremu, kolejna wyraźna porażka. Przez pierwsze 20 minut wyglądało to jeszcze w miarę obiecująco dla Koenigsblauen, Schalke grało agresywnie, ale Hertha uzyskała lekką przewagę. W 22 min. świetnej sytuacji nie wykorzystał Lukebakio, w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Faehrmanna. Schalke odpowiedziało stuprocentową sytuacją Marka Utha, który jednak uderzył obok lewego słupka. Berlińczycy nie przekonywali i popełniali zbyt dużo prostych błędów, ale jednak objęli prowadzenie - w 36 min. piłka nieco przypadkowo trafiła do Matteo Guendouziego, który przepięknym rogalem tuż przy słupku umieścił ją w bramce. Po przerwie Hertha podwyższyła - w 52 min. Darida dograł z prawego skrzydła, Matheus Cunha minął się z piłką, ale akcję zamknął skutecznym uderzeniem Jhon Cordoba. Po utracie drugiego gola Schalke posypało się i widać było, że podopieczni właśnie zatrudnionego Christiana Grossa raczej nic już w Berlinie nie zwojują. Świetną zmianę dał Krzysztof Piątek - w 80 min. po podaniu Daridy wykorzystał sytuację sam na sam, posyłając piłkę do siatki między nogami wychodzącego z bramki Faehrmanna. Kilka minut później reprezentant Polski trafił do siatki jeszcze raz, ale tym razem ze spalonego. Niezły początek meczu wydawał się jakimś światełkiem w tunelu dla beznadziejnego w tym roku Schalke, ale punktów jak nie było, tak nadal nie ma.