Pogoń Szczecin (zbiorczy) - Strona 17

[ciernisty]

w kazdym badz razie mam wrazenie ze Sloweniec nie jest u nas wykorzystywany do maksimum

https://www.ortograf.pl/watpliwosci-jez ... badz-razie

po moich postach widac ze pisze wszystko z malej litery poza nazwami wlasnymi, rzadko stosuje interpunkcje i nie uzywam alt+, przez lata internetowej pisaniny uproscilem sobie ta czynnosc do maksimum, nawet te czerwone szlaczki pod wyrazem mnie juz nie ruszaja

dzieki za uwage, jutro nie bedziemy o niej pamietac

[cloner]

dzieki za uwage, jutro nie bedziemy o niej pamietac

Ziomuś, ja poprawiam z dobrego serca. Nie dla własnej frajdy, tylko żebyś w towarzystwie takiej gafy nie zrobił. Co z taką uwagą zrobisz to już twoja sprawa.

[ciernisty]

po raz drugi na wiosne wygralismy po golu w 90 minucie, z jednej strony dobrze bo widac ze pilkarze graja do konca i utwierdzaja sie w przekonaniu ze takie zdecydowanie moze przyniesc owoce, z drugiej zle bo dopuszczamy do sytuacji w ktorej rozstrzygamy mecz dopiero w ostatnich sekundach

mimo ze kilka portali awizowalo w wyjsciowej jedenastce Kurzawe to na murawie zobaczylismy Łegowskiego (dopiero wtedy postanowilem nieco zabetowac X2), podobno ten pierwszy nabawil sie drobnej kontuzji i chyba cos w tym jest bo nie wszedl nawet na zmiane, to dosc groteskowe ze dopiero slepy los wymusil na Gustafssonie rezygnacje z hamulcowego, musze jednak dodac w tym miejscu ze Łegowski nie skorzystal z furtki ktora sie przed nim otworzyla i mimo ambitnej postawy zagral slabe zawody, byl najslabszym obok Biczachczjana zawodnikiem Pogoni, Ormianin ma jednak male alibi gdyz szwedzki szkoleniowiec znalazl mu niecodzienna pozycje srodkowoofensywnoskrzydlowego pomocnika obok Kowalczyka, treneiro chcial sprawdzic co wyjdzie jak zapije kiszonego ogorka mlekiem, no i gówno wyszlo, nawiasem piszac Kowalczyk jeszcze nigdy dobrze nie zagral w tandemie z Biczchczjanem, tak samo jak nie udalo sie do tej pory polaczenie Almqvista na szpicy z cofnietym Zahoviciem

zastanawia mnie jeszcze jedno, dlaczego Grosicki bedac juz w polu karnym zazwyczaj usiluje podawac choc nierzadko moglby sam uderzac, za to uwielbia strzelac z ostrego kąta, czesto sytuacyjnie i natychmiastowo choc moglby wtedy jeszcze dalej szarżowac lub szukac kolegow, naprawde wiele interesujacych akcji konczy sie tutaj stratą i mam wrazenie ze gdyby Kamil podejmowal czasami inne decyzje to mogloby byc znacznie lepiej

tak na marginesie, zaskoczyla mnie rezerwa Wedrychowskiego ktory w mojej opini prezentuje sie bardzo dobrze, no ale moze byly tam jakies uzasadnione niuanse personalne ktore nakazywaly taki ruch; ten blad Stipicy z 63 minuty kiedy swoim wykopem wrecz podal pilke rywalowi na 40 metrze byl straszny, Chorwat miewal takie wybicia nawet w swojej najlepszej formie ale generalnie po raz kolejny widac czarno na bialym ze Stipica 21/22 i Stipica 22/23 to dwie rozne osoby; pozytywnie odebralem Wahlqvista, Malca i Dabrowskiego; MVP meczu Leonardo Koutris

[roque]

Irytujące są dwie rzeczy. Chęć wejścia z piłką do bramki, męczenie buły przed polem karnym zamiast uderzyć z dystansu. I to, że Dąbrowski z Grosickim są niezmienialni. Na szczęście Stipica miał swój bardzo dobry dzień, chyba jeden z lepszych lub nawet najlepszy jego mecz w sezonie.

[PietroBosman]

Gramy do końca i to cieszy.Tam w Lubinie powinniśmy byli (i mogliśmy) szybciej strzelić gola.Najbardziej żal sytuacji z pierwszej połowy kiedy piłka pod pachą bramkarza w połowie przeszła linię bramkową.Wazne , że są trzy punkty.

[karollo89]

Marcel Wędrychowski <3
Uwielbiam tego chłopaka, podobała mi się jego gra od momentu wejścia na boisko, a uwieńczeniem występu była bramka. Teraz doda mu to jeszcze więcej pewności siebie, a przy jego stylu gry jest to bardzo ważne.

[Przema]

Czesc Karol

Mecz ogladalem jednym okiem wiec ciezko mi sie wypowiedziec na temat caloksztaltu.

Rowniez jestem zadowolony z tego, ze Marcel zaczal dawac w koncu konkrety. W oczy rzucala sie dobra gra Leonardo i mniej zapalnikow w wykonaniu Stipicy. Za tydzien okaze sie czy to jednorazowe wybryki czy zapoczatkowany trend. Znajac zycie to bedzie nieustanna sinusoida, a przepychanie wyniku w ostatnich sekundach o ile jest imponujace, to nie przekonuje mnie w kontekscie pracy wykonywanej przez Jensa.

Zwolinskiemu latem konczy sie kontrakt. Widzialbym go u nas, zupelnie inny profil niz Zahovic. Pontus w obecnym ustawieniu powinien smigac na skrzydle, a z przodu potrzebny jest silny gosc, wlasnie taki Zwolak. Pytanie czy sam bylby chetny i kolejny raz nie spalilby sie jako wychowanek.

[karollo89]

O, siema, miałeś wrócić na forum, gdy namówię shawna na wspólne wyjście na Pogoń, proponowałem, ale nie dał się przekonać. Możemy się ustawić kiedyś na piwo przed meczem. Pojawiasz się na stadionie?

Zwoliński to chyba łakomy kąsek dla kilku drużyn, Włodarczyk ostatnio mówił, że pasowałby do Rakowa. Teoretycznie moglibyśmy mieć przewagę w negocjacjach. Osobiście bardzo bym chciał jego powrotu, Zwolak dojrzał, jest ojcem dwóch córek, dyspozycja w Lechii też zachęca do tego ruchu. Z drugiej strony w Szczecinie potrafił się spalać nawet w barwach gdańskiej drużny, presja w domu bywa dla niego przytłaczająca. Obawiam się też, że przy gorszej formie miałby ciężko z hordą januszy, którzy lubią wyżywać się na wychowankach. To bardzo niefajne, że chłopak stąd, któremu nie można odmówić ambicji, dostaje najmocniej po głowie. Tak było, gdy po strzelonej bramce w Szczecinie zakomunikował o narodzinach kolejnego potomka. Na szczęście Młyn to naprawił i zaczął skandować nazwisko Łukasza.

[Przema]

O, siema, miałeś wrócić na forum, gdy namówię shawna na wspólne wyjście na Pogoń, proponowałem, ale nie dał się przekonać. Możemy się ustawić kiedyś na piwo przed meczem. Pojawiasz się na stadionie?

Byla mowa o tamtym konkretnym forum

W tym sezonie nie bylem ani razu na stadionie. Ostatni raz to chyba runda wiosenna poprzedniego sezonu i mecz z Lechem. Co do przytoczonej sytuacji ze Zwolinskim - to chyba akurat wtedy razem na tym meczu bylismy, nie? 4:1 sie skonczylo? Chcialbym chociaz raz taki mecz za kadencji Szweda zobaczyc. A wtedy potrafilismy ogolic Lechie, Radomiaka czy Wisle w podobnym wymiarze i stylu, ktory byl zdecydoawnie lepszy niz to co teraz nam serwuje.

Mam podobne odczucia co do Zwolaka i dokladnie te same obawy. Dlatego tez z tego powodu zycze dobrego transferu latem Kowalczykowi. Klub cos zarobi, a i jemu ewidentnie tez juz sie przyda zmiana otoczenia. Choc osobiscie uwazam, ze walka o czolowke w ekstraklasie to jest max tego chlopaka. Z drugiej strony lepiej zeby sprobowal jakiegos fajnego kierunku, zamiast po latach udac sie tropem np. Huberta i wyladowac w Legnicy bez wiekszych perspektyw na jakiekolwiek osiagniecia.

[ciernisty]

w meczu z Korona jestesmy zdecydowanym faworytem ale przeciwnik z pewnoscia nie bedzie gral otwartej pilki, kielczanie nie maja noza na gardle i z przyjemnoscia zadowolą sie podzialem punktow, dlatego szybko zdobyty gol moglby w zasadzie rozstrzygnac gre, goscie musieliby wowczas predzej czy pozniej rozluznic szyki a to dla nas woda na mlyn, lecz na szybki gol trudno liczyc poniewaz Pogon nigdy nie rushuje, zapewne zobaczymy to co zwykle czyli systematyczna presje i oczekiwanie na to ze cos uda sie wtloczyc do siatki

mimo wszystko sytuacji strzeleckich nie powinno zabraknac bo trener Przypadek usunal z podstawy Kurzawe takze i na to spotkanie wiec bedzie przynajmniej kilka strat i podan na alibi do najblizszego partnera mniej; nalezaloby sie tez spodziewac wystepu od pierwszej minuty Wedrychowskiego czyli prawdopodobnie na lawce usiadzie Biczachczjan choc znajac Gustafssona nie wykluczam ze Ormianin zajmie miejsce Kowalczyka co niestety lekko utrudni rozrywanie defensywy takiego rywala jak Korona, nie zdziwilbym sie tez gdyby na lawce usiadl Zahovic na rzecz Almqvista ale tutaj znajduje pewne uzasadnienie; w obronie jak slyszalem duet Kostas - Malec

[PietroBosman]

Po pierwszej połowie - Dużo koronkowych akcji i brak wykończenia.Cholera...jak tu brakuje prawdziwej 9! Napastnika w stylu Zwolińskiego .

[ciernisty]

no niestety tylko bezbramkowy remis z Korona ale nie demonizowalbym straty dwoch punktow, fakty sa takie ze wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja ze zajmiemy miejsce 3-4 i kazde z nich zapewni gre w europejskich pucharach czyli cel minimum na ten sezon powinien zostac osiagniety, inna sprawa ze nie bedzie to jedynie nasza zasluga, szczesliwie jestesmy beneficjentami splotu korzystnych okolicznosci, potencjalna konkurencja gubi punkty na potęge a Puchar Polski zdobedzie pasujaca nam druzyna, piszac krotko nie jest idealnie ale moglo byc gorzej

jezeli chodzi o sam mecz to musze przyznac ze lekko sie pomylilem upatrujac w Kowalczyku czlowieka ktory moze byc katem Korony bo zagral on dosc slabe spotkanie, warto jednak zauwazyc ze jego zmiennnik Biczachczjan takze niczym sie nie wyroznil, jezeli dolozymy do tego kolejny nedzny wystep Łegowskiego to powoli krystalizuje nam sie odpowiedz na pytanie dlaczego mamy problem ze zdobywaniem bramek, powoli zaczynam sklaniac sie ku mozliwosci wystawienia Gorgonia od pierwszej minuty

wracajac do Kowalczyka to nalezy stwierdzic ze w takiej formie nie uzyskamy za niego satysfakcjonujacej kwoty jesli mialoby dojsc do jakiegos transferu, napisze wiecej, obecnie nie widze u nas zadnego pilkarza wyrozniajacego sie na tyle zeby skasowac za niego naprawde konkretne pieniadze (jak za Bukse, Kozlowskiego, Walukiewicza czy nawet Benedyczaka), takie sa na dzien dzisiejszy efekty pracy Jensa Gustafssona


PS. nie mam zielonego pojecia dlaczego anulowano nasza bramke z drugiej polowy, arbiter stwierdzil ze bylo zagranie ręka ale ja na zadnej z powtorek tej reki nie widzialem, jesli rzeczywiscie bylo dotkniecie to juz za linia bramkowa i calkowicie nieintecjonalne

nie pierwszy raz widze taka sedziowska lewizne w meczach Pogoni, od dluzszego czasu marzy mi wkroczenie do futbolu technologii totalnej, pierdyliard czujnikow ze wszystkich stron i jak najmniej ludzkiej interpretacji

[yedraz]

No ja już na pierwszej powtórce widziałem to zagranie łokciem na wślizgu (nie widziałem dokładnie czy to był Zahović), zatem niestety (dla Was) słuszna decyzja VAR-u.

[PietroBosman]

A swoją drogą to z powtórek nie byłem jednoznacznie w stanie stwierdzić czy Stipica wygarnął piłkę już zza linii bramkowej.

I jeszcze jedna rzecz... kiedy Portowcy w końcu zaczną trenować rzuty rożne?

[ciernisty]

No ja już na pierwszej powtórce widziałem to zagranie łokciem na wślizgu (nie widziałem dokładnie czy to był Zahović), zatem niestety (dla Was) słuszna decyzja VAR-u.

jezeli nawet doszlo do takiego kontaktu to ulozenie reki Zahovicia bylo spowodowane interwencja obroncy, Godinho wyraznie przesuwa reke Slowenca swoim kolanem, nie ma tu zadnej premedytacji ze strony napastnika


btw. chcialem jeszcze dopisac ze podobalo mi sie kontynuowanie przez Pogon kilku akcji pomimo tego ze wlasnie w tym momencie jakis pilkarz postanowil sie polozyc na murawie

bezmyslne garrinczowanie jest czesto wykorzystywane przez przeciwnika, jezeli nie ma gwizdka a jest szansa to powinno sie utrzymywac akcje