A ja bym wziął Mertensa do Realu, tylko co w związku z tym?
Bądźmy uczciwi, dzisiaj w Juventusie nie było Higuaina, Cuadrado, Bernardeschiego, De Sciglio, na ławce siedzili Chiellini, Alex Sandro, Szczęsny i Douglas Costa, a pewnie jeszcze o kimś zapomniałem - a i tak skład z Lazio wygląda na papierze świetnie, przecież tutaj nawet nie ma co porównywać.
Więc, no wiecie, bolesna porażka, ale tutaj nawet ciężko mi to Napoli krytykować, nie zagrali złego meczu, ale tam 7-8 zawodników wyjściowego składu to tylko poziom ''dobrych-bardzo dobrych zawodników'', którzy powodują, że Napoli nie ma argumentów sportowych żeby rywalizować ze ścisłym topem w Europie, do którego należy Juve. Tak patrzę na skład Romy i wiem, że grają marnie od grudnia, ale Allisson, Kolarow, Manolas, Florenzi, Nainggolan mieliby NA PAPIERZE wyjściowy skład w Napoli, Under ostatnio wymiata, a Dżeko to ścisły top napastników we Włoszech. A Perotti, Strootman czy De Rossi to jednak dosyć dobrzy zawodnicy, prawda? No porównywalne ekipy na papierze, rok temu dzielił ich w lidze punkt. No może Roma jest troszkę słabsza, bo stracili Salaha.
Tu nie ma co pisać o psychice, po prostu sportowo to nie jest drużyna która jest na tyle lepsza kadrowo od takiej Romy, że można w każdych warunkach (np. gdy ta Roma gra świetnie jak dzisiaj) oczekiwać że wyjdą i mają kontrolować mecz. Nie ta półka, a i tak mają pecha, że trafili na cykl Juve, bo na koniec sezonu tak czy siak zahaczą o 90 pkt co jest biorąc pod uwagę środki kapitalnym rezultatem, nawet w Hiszpanii skończyliby w top3 ligi.
A przede wszystkim - dalej nie ma co ich wykluczać z walki o tytuł.