Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 08 maja 2019, 16:33
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Ilka » 08 maja 2019, 16:57
Ilka
czubatka
Post Wyświetl pojedynczy post autor: BeBaD » 08 maja 2019, 17:33
Była ale nie aż taka. Wczoraj nie miał wgl luzu, na camp nou gra była bardziej otwarta stąd też mógł błyszczeć. Zwyczajnie miał miejsce z kim poklepać i pograć w piłkę.Morrow pisze: ↑08 maja 2019, 16:33a na Camp Nou agresja i pressing nie były zbyt duże? Barcelona miała wczoraj lepsze posiadanie (55%) i wymieniła więcej podań niż w pierwszym meczu. Piłkarze Barcelony byli w sumie faulowani tyle razy co w pierwszym meczu z czego Messi był faulowany raptem raz wczoraj.
BeBaD
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 08 maja 2019, 17:53
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: RoyKeane » 08 maja 2019, 18:30
RoyKeane
Post Wyświetl pojedynczy post autor: BeBaD » 08 maja 2019, 18:31
BeBaD
Post Wyświetl pojedynczy post autor: ozob » 08 maja 2019, 18:38
ozob
Post Wyświetl pojedynczy post autor: czubatka » 08 maja 2019, 18:44
czubatka
Post Wyświetl pojedynczy post autor: moody » 08 maja 2019, 19:26
tylko widzisz. to tak z perspektywy czasu wyglada jak kluczowy moment w lm. bo gdyby nie on, to te kluczowe momenty bylyby w wielu innych meczach. bylyby w tym sezonie z lyonem, bylby z united w pierwszym czy drugim meczu gdzie robil gole z niczego, bylyby w pierwszym meczu z lfc. bylyby rok temu w pierwszym czy druhim meczu z chelsea, gdzie robil wszystko sam. krotko mowiac bylo mnostwo momentow gownianej gry barcy i on wtedy stawal na wysokosci zadania. ale no nie ma [ch**], zeby mecz w mecz jeden gosc o wszystkim przesadzal. jeden gosc podczas gdy suarez ma 2 gole w ostatnich 20 meczach w ostatnich 2 edycjach...wczoraj tez byl decydujacy ale to nie jest cristiano ktory zawsze jest 'na koncu lancucha pokarmowego' i czeka na dolozenie glowy, tylko on jest tez podajacym. czasem robote musi zrobic ktos inny
Morrow pisze: ↑08 maja 2019, 15:14Można pisać o anonimowych występach Coutinho i Rakiticia ale chyba oddzielny akapit należy się Messiemu. Tak naprawdę ciężko wytłumaczyć co się stało z Argentyńczykiem przez te kilka dni. Na CN wszędzie go było pełno, gole golami ale to był faktycznie lider na boisku z krwi i kości. To był naprawdę imponujący występ. Wczoraj Messi praktycznie nie istniał, dwa czy trzy raz się rozpędził z piłką, oddał jeden strzał, który pewnie na CN by mu wpadł, a poza tym był gdzieś z boku. I to nie było tak, że Liverpool go przycisnął, został sfaulowany raptem raz, nie miał żadnego plastra a podawał tylko 35 razy, zaliczył aż 17 strat, tylko Alba miał więcej. Zupełnie niezrozumiały występ dla mnie. A właśnie wczoraj był ten moment kiedy Barcelona potrzebowała go w tym sezonie najbardziej. Tak samo jak rok temu w Rzymie.
tak jak zazwyczaj sie z toba zgadzam w ocenie zdarzen boiskowych, tak wczoraj to cos chyba niezbyt uwaznie mecz ogladales. rok temu z roma rzeczywiscie znikl, ale wczoraj byl zdecydowanie najlepszy z druzyny i jednym z lepszych na boisku w ogole, w zasadzie kazda oceniajace medium ocenilo to podobnie (np. w lequipie messi 6/10, podczas gdy nikt z pozostalych w fcb nie dostal wiecej niz 3/10). messi nie istnial, nic nie wykreowal, oddal tylko jeden strzal? przeciez on tworzyl KAZDA grozniejsza akcje barcelony - sam oddal kilka (chyba piec) groznych strzalow z nie najlepszych pozycji, jemu nie stworzono nic, ale sam tradycyjnie wykreowal trzy najlepsze sytuacje, praktycznie na sam na sam: alby, coutinho, suareza. masz ponizej te akcjeMorrow pisze: ↑08 maja 2019, 17:53Jakby Argentyńczyk strzelił bramkę, wykreował partnerom jakieś okazje, które Ci zepsuli albo choć zasuwał tak jak w pierwszym meczu, to nawet po 0:4 ciężko byłoby cokolwiek krytycznego o nim napisać, bo po boisku biega jednak 11 ludzi w tych samych koszulkach i w pojedynkę samemu nic nie zrobisz. Tu jednak nic takiego nie miało miejsca, Messi był zagubiony, wręcz anonimowy, piłka mu nie siedziała, dwa razy próbował zerwać, kilka razy przestrzelił i tyle.
moody
sickstick
Diamen23
Post Wyświetl pojedynczy post autor: ozob » 08 maja 2019, 19:49
ozob
Post Wyświetl pojedynczy post autor: Morrow » 08 maja 2019, 19:55
Mój błąd, sorry. Masz rację w tym co piszesz i wycofuję się z tego co napisałem o Messim we wczorajszym meczu. Tu więc muszę też przyznać rację @BeBaD i @Ilka Faktycznie musiałem nie być dość precyzyjny w oglądaniu, bo nie zanotowałem, że to właśnie Messi podawał do Alby, Coutinho i Suareza przy tych setkach. Nadal uważam, że Argentyńczyka stać na znacznie więcej i staty wczoraj miał znacznie poniżej swojego poziomu ale te wykreowane okazje zmieniają mój odbiór jego występu, bo to było wystarczająco dużo żeby Barca przeszła dalej.
Morrow
Post Wyświetl pojedynczy post autor: sickstick » 08 maja 2019, 19:55
sickstick
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
Zasady ochrony danych osobowych | Regulamin
Administracja, zarządzanie i wsparcie graficzne forum: pawel.studio