Na dzisiaj nikt, ale w ostateczności Mundial ma swoje prawa, a forma głosowania na zwycięzcę Balona wymaga bardzo wielu głosów płynących nie tylko z pistawy boiskowej. Więc teoretycznie można sobie wyobrazić, że turniej wygrywa np. Chorwacja, Belgia, czy Hiszpania, a znudzeni dominacją dziennikarze zaczynają nakręcać na szeroką skalę kandydaturę Modricia/Ramosa/Isco/De Bruyne/kogoś tam, kto miał dobry sezon i błysnął w ostatnich meczach MŚ. Na dzisiaj Ronaldo, ale dajmy piłce się toczyć, bo jesteśmy w połowie roku, a najbardziej medialna impreza jeszcze trwa.Kamil232 pisze:A kto inny ma ja niby dostać?